4 maja 2015

WIOSENNY SPACER PO LESIE


Tweed kojarzy się z ciepłą, szorstką tkaniną na chłodniejsze sezony. Dlatego nie byłem pewny, czy warto prezentować zestaw z tweedową marynarką, gdy do drzwi puka już wiosna. Ten miesiąc był przeplatanką chłodnych i ciepłych okresów. Sesję przeprowadziłem w jeden z ostatnich dni kwietnia i czułem, że bez dodatkowego sweterka bym po prostu zmarzł.
Ten chłód utwierdził mnie w przekonaniu, że mój strój jeszcze cały czas był na miejscu.



Marynarka w odróżnieniu od większości tweedów, uszyta została z lżejszej, względnie delikatnej wełny. Wzór jodełki w odcieniach przygaszonej zieleni i brązu jest typowy dla klasycznych tkanin tweedowych. Ciekawe jest podszycie kołnierza w kontrastowym pomarańczowym kolorze. Co więcej, jest płócienne, a nie filcowe.




Do takiej marynarki można by założyć ciemnobrązowe sztruksy, koszulę w kratkę tattersall i sznurowane brązowe trzewiki, a mielibyśmy zestaw wywodzący się wprost z angielskiej wsi. Ja oczywiście musiałem ożywić ubiór, głównie za pomocą ceglano rudego, kaszmirowego sweterka. Dzianina nie jest jednolita. To melanż ciemniejszych i jaśniejszych włókien.




Dżinsy również nadały stylizacji mocniejszy wydźwięk. Ciemno niebieski denim zwiększył paletę barw, dając jeszcze ciekawszy efekt kolorystyczny. Ze spodniami często mam problem, ponieważ jak są dobre w pasie, to zdarza się, że są za ciasne w udach. Dżinsy ciężko się przerabia u krawca, na szczęście w ten model nie musiał ingerować.



Z koszulą dużo nie kombinowałem. Ubrałem jednolitą, bawełnianą, jasno beżową sztukę. Do tego założyłem bordowy, jedwabny knit. Krawat pod węzłem troszkę optycznie poszerzyłem, wyciągając nieznacznie węższą końcówkę. Dobrałem też jasno beżową, jedwabną poszetkę w bordowe, drobne kwiatki. Skarpetki pomarańczowe we wzór argyle z elementami brązu i beżu. Uwieńczeniem całości były brązowe, zamszowe broguesy Crockett & Jones. Mam jeszcze kilka par butów z zamszu, ale przyznam, że jakość skóry tych broguesów przewyższa wszystkie pozostałe.

  


Na koniec mała wskazówka dotycząca krawata - jeśli zakładamy go pod sweter, to koniecznie musi mieć cieńszy wkład. Mięsisty egzemplarz będzie stwarzał nieestetyczne wybrzuszenie.
 
 


Marynarka - Atelier Torino
Koszula - Daks
Sweter kaszmirowy - Club Room
Krawat jedwabny - T.M. Lewin
Spodnie - Lee Brooklyn
Skarpetki - Bugatti
Buty - Crockett & Jones






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...