14 stycznia 2016

JAK NOSIĆ PŁASZCZ

Źródło: montezemolostore.com

Popularność płaszczy w modzie męskiej znacząco spadła wraz z pojawieniem się dużo praktyczniejszych i funkcjonalnych kurtek. Jednak nie ma mowy o ich całkowitej degradacji, szczególnie że potrafią się wpasować w każdy styl. Nadal istnieje wiele klasycznych modeli, takich jak chesterfield, ulster, czy trencz, lecz kreatywność producentów doprowadziła do stworzenia niezliczonej ilości hybryd, które trudno nawet zdefiniować. Tak czy owak, każdy płaszcz podlega tym samym zasadom noszenia.

Gdy nie było kurtek, każdy mężczyzna posiadał płaszcz. Źródło: arabellafashion.blogspot.com

Kupując płaszcz musimy wziąć pod uwagę rodzaj tkaniny, ponieważ nie każda nadaje się do codziennego użytku. Paradoksalnie czysty kaszmir, pomimo że droższy i bardziej luksusowy, będzie mniej trwały od wełny owczej. Delikatność jego włókien przełoży się na szybsze przecieranie w newralgicznych miejscach. Dlatego kaszmirowy płaszcz należy nosić okazjonalnie. Pamiętajmy również, że ten ekskluzywny materiał gwarantuje większe ciepło, aniżeli wełna. Owcza przędza to dobry wybór na wierzchnią odzież, aczkolwiek dużo zależy od jej typu. Tweed jest niemal niezniszczalny. Można go często użytkować, lecz nie pasuje do każdej okazji i stylu. Nowatorskie technologie, dzięki specjalnym membranom, pozwalają uzbroić wełnę w wiatro- i wodoodporność. Zwiększa to ich funkcjonalność, zarówno w okresach wiosenno – jesiennych, jak i zimowych. Wytrzymałość mniej trwałych tkanin można spotęgować przez połączenie ich z syntetykami. Nie jestem entuzjastą sztucznych materiałów, ale nie da się ukryć, że płaszcz kaszmirowy z 10 – 20 % dodatkiem poliamidu posłuży nam dłużej niż model uszyty w 100 % z kaszmiru. Oczywiście wiąże się to też z częstszym zakładaniem. Jeśli jednak możesz zaopatrzyć swoją szafę w kilka płaszczy, to postaw na naturalne, szlachetne materiały. Poza wymienionymi wyżej godna polecenia jest wełna wielbłądzia, alpaka, moher i angora oraz bawełna na lżejszą pogodę. Często stosuje się mieszanki tych włókien, co również ma pozytywny wpływ na ich trwałość i delikatność. 

Kaszmir, wełna owcza, wełna wielbłądzia - naturalne włókna są najlepsze, choć nie wszystkie nadają się do codziennego użytku. Źródło: eu.suitsupply.com

Przymierzając się do zakupu tytułowego okrycia warto rozważyć jego kolor. W odróżnieniu od wielobarwnych kurtek, płaszcze cechują się ciemną, stonowaną, monotematyczną kolorystyką. Dominuje granat, czerń i różnego rodzaju szarości. To bez wątpienia klasyczne i bardzo uniwersalne kolory, a przy tym wyjątkowo formalne. Stanowią nieodłączną część stylu eleganckiego i biznesowego. Wzbudzają zaufanie, sygnalizują kompetencję i profesjonalizm. Doskonale sprawdzają się na oficjalnych uroczystościach i podczas poważnych spotkań. Wszechstronność tych barw nie wyklucza ich z noszenia na co dzień. Niewątpliwie dodadzą elegancji i powagi. Ostrożniej podchodziłbym do czerni. Choć jest wszechobecna, to zdecydowanie lepiej prezentuje się po zmroku. Chyba że wybieramy się za dnia na pogrzeb, wówczas jest całkowicie wskazana, a pora nie ma żadnego znaczenia. Tak czy inaczej zimą dni są krótkie, więc czarny płaszcz ma duże pole do popisu. Osoby, których nie obowiązuje żaden dress code mogą pozwolić sobie na okrycia w nietuzinkowych kolorach. Zielony, czy bordowy płaszcz podkreśli nieszablonowy styl właściciela oraz wniesie ciekawy efekt ożywienia. Wbrew niektórym opiniom, do jasnego garnituru nie musimy zakładać jasnego płaszcza. Jeśli na jasnoszary jednorzędowiec zarzucimy granatową dyplomatkę, to z pewnością uzyskamy poprawny, klasyczny wygląd.

Granat to najbardziej uniwersalny kolor płaszcza. Źródła: ashleyweston.com, paul-lux.tumblr.com

Niesztampowe, wyraziste kolory płaszczy ożywiają cały strój. Źródła: lookastic.com, soletopia.com

Jeśli na piersi znajduje się kieszonka, to bez wątpienia można w niej umieścić poszetkę. Co prawda nie wszędzie się to praktykuje, ale właśnie do tego ona służy. Nieśmiało wyłaniająca się ozdobna chustka stworzy niepretensjonalny, wyrafinowany wygląd. Taki widok nadal jest rzadkością, więc pozwoli wyróżnić się w tłumie. Będzie oznaką wyczucia estetyki i nieprzeciętnego stylu. Entuzjaści sartorialu poszli krok dalej, eksponując w kieszonce piersiowej rękawiczki. Można wręcz powiedzieć, że stało się to modne i dość popularne. Ważne, aby zanadto nie wypychały owej kieszeni. Wracając jeszcze do poszetki, skłaniałbym się do noszenia tego urokliwego dodatku wyłącznie podczas pogodnych, słonecznych dni. Zdrowy rozsądek podpowiada, że nie warto wystawiać delikatnego kawałka jedwabiu na deszcz, czy opady śniegu.

Poszetki zdobiły kieszonki płaszcza już niemal 100 lat temu. Źródło: greentigerpress.com

Poszetka w kieszonce płaszcza dodaje klasy. Źródło: dresslikea.com

Kieszonka piersiowa stała się również miejscem na rękawiczki lub okulary. Źródła: accordingtojerri.com, gentlemansgazette.com

Źródło: mensstylepoint.com

Wielokrotnie spotykam się z problemem frontowych guzików w płaszczach, a dokładniej z ich zapinaniem. Gro mężczyzn zastanawia się, czy obowiązują tutaj zasady takie same jak w przypadku marynarek. Chodzi o pozostawianie dolnego guzika odpiętego. Z logicznego punktu widzenia płaszcz to okrycie wierzchnie, a jego główną funkcją jest ochrona przed mrozem i  innymi, złymi warunkami atmosferycznymi. Co więcej, posiada militarny rodowód, a jak wiadomo, mundur wojskowy jest zawsze dopięty na ostatni guzik. Powołując się na powyższe argumenty można śmiało przypuścić, że guziki płaszczowe powinny być w pełni zapięte. Z drugiej strony moda rządzi się swoimi prawami, a wielu elegantów ma indywidualne podejście do zasad i stylu. Dla nich odpięty dolny guzik to sui generis. Zdaje się, że bywalcy Pitti Uomo preferują właśnie ten osobliwy sposób. Reasumując, obie wersje są poprawne, aczkolwiek silny wiatr i przenikające zimno potrafi szybko zweryfikować podejście do tych reguł.

Książe Karol ma zawsze zapięte wszystkie guziki od płaszcza. Źródła: dailymail.co.uk, the-shoe-aristocat.blogspot.com, socialitelife.com

Stali bywalcy Pitti Uomo wolą mieć ostatni guzik odpięty. Źródła: lamaisonsartoriedamber.blogspot.com, stilmasculin.ro

Kolejną kwestię stanowi kołnierz, a mianowicie czy może być podniesiony w trakcie noszenia, czy nie? Wszystko zależy od pogody, stylu i okoliczności. Niektóre płaszcze o wojskowym pochodzeniu, takie jak bosmanka, trencz, czy british warm, zostały wyposażone w duże kołnierze i szerokie klapy. Przyświecał temu jeden, podstawowy cel – zabezpieczenie żołnierzy przed niesprzyjającą aurą. Dzisiaj w cywilnej rzeczywistości złe warunki pogodowe są nadal głównym czynnikiem pozwalającym na podniesienie kołnierza. Wówczas jest to całkowicie uzasadnione. Nadają się do tego przede wszystkim te duże, zapewniające najlepszą ochronę. Gdy jednak warunki meteorologiczne są korzystne, to postawiony na sztorc kołnierz staje się zbędny i niezasadny. Chyba że chcesz wprowadzić w swój wygląd szczyptę nonszalancji. Może to być jednak różnie odbierane. Okalający niemal całą twarz, uniesiony kołnierz połączony z kapeluszem kojarzy mi się z szemranymi postaciami ze srebrnego ekranu. Inaczej może być to postrzegane w stylu casual, który nie podlega żadnym sztywnym zasadom. Tutaj faktycznie stojący kołnierz nie musi wzbudzać zdziwienia i powodować faux pas. Ponadto wprowadza więcej pożądanego luzu i mniej poprawny wygląd. A o to w tym stylu chodzi.

Kołnierz unosimy, gdy warunki pogodowe są niesprzyjające. Źródła: styleforum.net, stylishwife.com

Dzisiejsze płaszcze są stosunkowo krótkie, niektóre z tyłu zakrywają jedynie plecy i pośladki. Dlatego trzeba zwracać baczniejszą uwagę na to, aby marynarka, czy sweter nie wystawały spod dolnej krawędzi płaszcza. O ile przy dłuższych wersjach nie ma z tym problemu, o tyle bosmanka, czy podobne modele mogą go już stworzyć. Taka sama reguła dotyczy rękawów, które powinny okrywać wszystkie pozostałe. Jak zwykle Włosi mają na to swój pomysł, przez co czasami widzę wystające spod rękawa płaszcza około dwa centymetry mankietu koszulowego. Najważniejsze, aby rękaw okrycia wierzchniego nie sięgał do połowy dłoni lub jeszcze dalej. Powinien się kończyć mniej więcej równo z mankietem koszuli, czyli w miejscu, gdzie kończy się nadgarstek.

Idealna długość rękawów. Źródło: articlesofstyle.com

Skupmy się jeszcze na formalności płaszczy. Powinna ją warunkować reszta stroju, jaki mamy na sobie oraz okoliczności, w których przyjdzie nam się znaleźć. Do eleganckiego garnituru będzie potrzebne równie eleganckie okrycie wierzchnie. Poważne spotkanie biznesowe to także miejsce dla oficjalnego płaszcza w postaci dyplomatki. Znaczną część zasad dotyczących stopniowania formalności marynarek można z powodzeniem przełożyć na płaszcze. Oznacza to, że gładkie, jednobarwne tkaniny będą oficjalniejsze od wzorzystych z wyrazistą fakturą, ciemne kolory bardziej oficjalne, niż jasne, kieszenie proste z patkami znajdą się wyżej w hierarchii, niż nakładane itd. Warto kierować się założeniem, że im prostszy i bardziej minimalistyczny wygląd płaszcza, tym jest on formalniejszy. Dlatego chesterfield stoi tak wysoko w klasyfikacji i nadaje się na najbardziej uroczyste okazje. Wszelkie odstępstwa od normy, czyli paski, zakładki, dodatkowe kieszenie, pagony obniżają poziom elegancji. Dodatkowo wśród dżentelmenów panuje przeświadczenie, że im dłuższy płaszcz, tym formalniejszy. Zgadzam się z tą tezą, jednak warto zaznaczyć, że maksymalna długość powinna sięgać nieco za kolana, nie dalej. Dłuższe modele będą stwarzać mocno konserwatywne wrażenie, jakby z minionej epoki.

Płaszcze od najbardziej do najmniej formalnego ze względu na rodzaj tkaniny, jej kolor i wzory. Źródło: tailormadelondon.com

Płaszcze z nieformalnych tkanin, szczególnie tweed po lewej i wełna casentino po prawej.

Na koniec przedstawię jeszcze kilka uwag odnośnie dopasowania płaszcza do sylwetki. Pozwolą one uniknąć błędów i zamaskować wady swojej figury.
  • osoby niskie powinny zakładać krótsze płaszcze, maksymalnie do połowy uda. Dłuższe modele jeszcze bardziej uwidocznią ich niski wzrost;
  • panowie z okazałym brzuszkiem powinni unikać płaszczy dwurzędowych, szczególnie z grubych, flauszowych materiałów. Dwie warstwy tkaniny na brzuchu niewątpliwie dodadzą centymetrów. Można też spróbować odciągnąć uwagę od okolic pasa przerzucając wzrok ku górze, za pomocą takich detali jak pagony, kieszenie piersiowe, wydatny kołnierz;
  • przesadnie szczupłe sylwetki mogą wymagać wizualnego dorzucenia paru kilogramów. Osiągną to wybierając trochę luźniejsze (nie workowate) fasony płaszczy z dużą ilością kieszeni (najlepiej nakładanych), pagonami, poduszkami w ramionach (nie za grubymi). Dobry efekt może stworzyć płaszcz z pikowanej tkaniny. Lepiej unikać modeli z pasami podkreślającymi talię, jak płaszcz polo i trencz;
  • osoby o wąskich ramionach powinny stawiać na fasony z wszytymi, pokaźnymi poduszkami, pagonami, szerokimi klapami. Dobrym pomysłem będzie maksymalne wytaliowanie płaszcza. To wszystko optycznie poszerzy sylwetkę. Zdecydowanie należy zrezygnować z raglanowych rękawów;
  • mężczyźni o atletycznej budowie odwrotnie jak wyżej, muszą unikać za dużych wypełnień w ramionach. Pamiętajmy, że pod płaszczem zazwyczaj skrywa się marynarka, która również miewa poduszki. Rozbudowana sylwetka w połączeniu z mocną konstrukcją obu części garderoby stworzy nieproporcjonalną postać w stylu Johnnego Bravo.
 

2 komentarze:

  1. Musisz jednak pamiętać, iż Johny B. to był gość ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę się nie zgodzić :) Tylko właśnie z proporcjami miał problem.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...