Przedstawiam
Wam już trzeci wpis z cyklu „Tańsze alternatywy dla luksusowych zegarków”.
Magluję ten temat nie bez powodu. W tym roku na moim nadgarstku na pewno pojawi
się jakieś mechaniczne cudeńko. Ze względu na własne poszukiwania, wiem jak
ważny aspekt stanowi wygląd czasomierza, który musi sprostać przeróżnym gustom.
Ta seria postów, oprócz ukazywania podobieństw między poszczególnymi modelami,
przybliża stylistykę oraz design. Dzięki temu inspiruje i może stać się pomocna
w dokonaniu wyboru, przynajmniej pod kątem wizualnym.
31 stycznia 2019
26 stycznia 2019
TAŃSZE ALTERNATYWY DLA LUKSUSOWYCH ZEGARKÓW 2
Idąc
za ciosem przygotowałem kolejną porcję alternatyw dla zegarków z górnej półki.
Tym razem zestawienie zawiera dwadzieścia par czasomierzy. Jest ich trochę
mniej niż poprzednio, ale myślę, że w zupełności wystarczy jak na jeden post.
Koncepcja pozostaje taka sama, czyli nacisk wyłącznie na wizualne podobieństwa
bez wgłębiania się w pozostałe czynniki.
22 stycznia 2019
TAŃSZE ALTERNATYWY DLA LUKSUSOWYCH ZEGARKÓW 1
Luksusowe
zegarki budzą zachwyt i są obiektem pożądania niejednego z nas. Niestety dla
większości bariera finansowa jest nie do przeskoczenia. Właśnie dlatego wiele
osób skłania się ku podróbkom, co absolutnie nie stanowi dobrego rozwiązania. Znacznie
lepszym wyjściem jest zakup zegarka tańszej marki o wyglądzie mocno zbliżonym
do upragnionego Rolexa, Bregueta, czy IWC. Okazuje się, że takich podobieństw
można znaleźć mnóstwo. Jeśli zależy Wam głównie na stylistyce, to moje
zestawienie trzydziestu alternatywnych odpowiedników dla drogich czasomierzy
może być naprawdę przydatne.
6 stycznia 2019
TORBA TONY PEROTTI
Czas
świąt już za nami, ale radość z prezentów znalezionych pod choinką nie maleje.
W tym roku Mikołaj był szczodry i podarował mi skórzaną torbę sygnowaną
nazwiskiem Tony Perotti. Z produktami tej marki nie spotkałem się nigdy
wcześniej i dlatego jestem niezmiernie zadowolony, że uległo to zmianie. Jakość
torby oraz jej elegancki, ponadczasowy design robią naprawdę dobre wrażenie. Uznałem,
że warto przekuć ten zjawiskowy prezent w kolejną blogową recenzję.
Subskrybuj:
Posty (Atom)