Źródło: thearmoury.com |
Częstą
przypadłością mężczyzn jest zakup wyłącznie jednego garnituru, który ma im
służyć przez cały rok. Potrzebują go zazwyczaj na różne uroczystości i
specjalne okazje. Niestety takie praktyki nie spełniają fundamentalnego zadania,
jakiego oczekujemy od ubioru. Biorąc pod uwagę zmienność klimatyczną naszej
aury, nie ma mowy, abyśmy się cieszyli komfortem nosząc jeden, ten sam garnitur
podczas wszystkich czterech pór roku.
Producenci
niejednokrotnie mają w swojej ofercie garnitury uszyte z tkanin oznaczonych
terminem „four seasons”, „all seasons” lub „multiseasons”. Rzeczywiście są one
najlepszym rozwiązaniem, jeśli decydujemy się na całoroczny strój. Będą dobrze
się sprawdzać przez większość roku, jednak mogą się okazać za chłodne w
siarczyste mrozy, a już na pewno dadzą się we znaki podczas wysokich
temperatur, tworząc spływające z czoła krople potu. Tkaniny całoroczne są po
prostu wyśrodkowane pod względem gramatury, kolorów i wzorów. Nie są za lekkie,
ani za ciężkie, posiadają parametry w sam raz na przeciętne warunki
atmosferyczne. Trzeba pamiętać, że materiały „four seasons” mogą się różnić
gramaturą w zależności od tego, czy pochodzą z włoskich, czy angielskich
tkalni. Powodem rozbieżności jest odmienny klimat w obu krajach, przez co Loro
Piana czy Ariston za właściwe na cztery pory roku uzna już wagę 270 g, a
brytyjski Huddersfield będzie opiewał gramaturę między 300, a 350 g. Problem
pojawia się, gdy temperatura powędruje za bardzo w górę lub w dół. Mroźna zima
i upalne lato to dwa najbardziej newralgiczne okresy, które wymagają
odpowiednich, dostosowanych do swoich potrzeb ubrań. Dlatego sezonowość w
garderobie jest tak ważna.
Źródło: epauletnewyork.com |
Gramatura
stanowi jeden z podstawowych wskaźników kwalifikujących tkaninę do określonej
pory roku. Im lżejsza i cieńsza, tym bardziej nadaje się na okres letni.
Pozwala utrzymać chłód w gorących warunkach i umożliwia lepszą cyrkulację
powietrza. Cięższe tekstylia dają odwrotny efekt chroniąc przed zimnem, co
oznacza idealne właściwości na jesień i zimę. Dodatkowym ich atutem jest
mniejsza gnietliwość. Podawany ciężar materiału może być wyrażany w gramach lub
uncjach i dotyczy jednego metra kwadratowego. Poniżej przedstawiam podział
tkanin pod kątem wagi:
210 – 270 g (7 – 9 oz) – bardzo lekka, idealnie wpisuje się w tropikalne
warunki. Niestety często posiada tendencję do nadmiernego gniecenia się.
285 – 360 g (9,5 – 12 oz) – stanowi optymalny wybór dla garniturów „all
seasons”, jest względnie komfortowa przez większą część roku. Chcąc nabyć tylko
jeden garnitur o uniwersalnym zastosowaniu należy celować właśnie w tą wagę.
360 – 390 g (12 – 13 oz) – nadal nadaje się do noszenia przez dużą część roku,
jednak zapewnia większą wygodę użytkowania podczas chłodniejszych okresów.
420 – 570 g (14 – 19 oz) – to najcięższy zakres gramatury, wykorzystywany
bardziej do szycia płaszczy zimowych, lecz spotykany również w garniturach
flanelowych lub tweedowych.
Jeśli
producent podaje gramaturę w uncjach, a chcemy znać wagę w gramach, wystarczy
pomnożyć wartość uncji przez 30. Wówczas uzyskamy ciężar tkaniny w gramach.
Oczywiście działa to w dwie strony, więc gramy można podzielić przez 30 i
wyjdzie wartość w uncjach.
Gramatura tkaniny jest bardzo ważna przy doborze garnituru. Źródło: kentwang.com |
Ponadto
sezonowość garniturów powinna być ściśle związana z podziałem tkanin na
wiosenno – letnie i jesienno – zimowe. Nie bez przyczyny producenci dzielą
swoje kolekcje właśnie w taki sposób. Za przyporządkowanie do adekwatnej grupy
odpowiada głównie rodzaj tkaniny, opisana wyżej gramatura, a nawet kolor.
Do
materiałów jesienno – zimowych zalicza się:
Wełna czesankowa – to królowa tkanin garniturowych. Powinna być
pierwszym wyborem przy zakupie, bądź szyciu tego eleganckiego stroju, gdyż ma
całoroczne zastosowanie. Oczywiście z uwzględnieniem różnić w parametrach.
Jesień i zima wymaga wyższej gramatury oraz ścisłego splotu. Czasami na
wewnętrznych metkach można znaleźć oznaczenia typu „winter wool”. Świadczy to o
wykorzystaniu grubszego materiału, przystosowanego do niższych temperatur. Im
więcej tkanina waży, tym mniejsza jej podatność na zagniecenia. W przypadku
szycia na miarę sytuacja jest o wiele łatwiejsza, ponieważ próbniki tkanin są
pogrupowane na sezony, a gramatura wyszczególniona na każdym z nich.
Wełna czesankowa o wadze 300g. Źródło: tailormadelondon.com |
Flanela – to najczęściej rodzaj wełny zgrzebnej, ale bardziej
eleganckie tka się również z wełny czesankowej. Ciepło, które wytwarza oraz
miękkość sprawia, że jest to jeden z najbardziej komfortowych materiałów na
jesień i zimę. Garnitury flanelowe wyciągamy z szafy właśnie w tym okresie,
gdyż świetnie chronią przed zimnem. Doskonale sprawdzają się w biurze oraz
mniej oficjalnych uroczystościach. W zanadto ogrzewanych pomieszczeniach mogą
okazać się za ciepłe.
Flanela. Źródło: tailormadelondon.com |
Kaszmir – to jeden z najszlachetniejszych i najbardziej
luksusowych materiałów. Słynący z nadzwyczajnej miękkości i delikatności,
zapewnia ciepło i niespotykany komfort. Niestety odznacza się mniejszą
trwałością, przez co nie jest najlepszym pomysłem na garnitur, chyba, że byłby
noszony okazjonalnie. Znacznie trafniejszym wyborem okaże się na pewno
mieszanka wełny z kaszmirem.
Wełna z kaszmirem. Źródło: tailormadelondon.com |
Tweed – to kolejny rodzaj wełny o wysokiej gramaturze. Posiada wiele zalet,
jak wytrzymałość, ciepło i odporność na złe warunki atmosferyczne. Dla
niektórych minusem może być szorstkość w dotyku, ale to jedna z cech
charakterystycznych tweedu, wyróżniająca go spośród innych materiałów. Garnitur
tweedowy jest rzadkim zjawiskiem, bardziej kojarzącym się ze stylem country i
kolorami ziemi. Jego nieformalny charakter powoduje ograniczenia w
zastosowaniu, dlatego najczęściej szyje się z niego jedynie marynarki.
Tweed. Źródło: tailormadelondon.com |
Sztruks – tkany z bawełny, ale występują też uszlachetnione
wersje z kaszmirem, czy jedwabiem. Mimo, że bawełna jest chłodniejsza od wełny,
sztruks posiada bardzo ścisły splot i dość wysoką gramaturę. Ponadto jest
ciepły i miękki. Te właściwości kwalifikują go do kategorii tkanin na okresy
niższych temperatur. Trzeba tylko wybrać ciemniejsze kolory, jak granat czy
ciemny brąz. Cieńsze i lżejsze garnitury sztruksowe można z powodzeniem nosić
wiosną, a nawet w chłodniejsze dni lata.
Sztruks. Źródło: tailormadelondon.com |
Podstawowe
tkaniny wiosenno – letnie to:
Wełna czesankowa – tak jak pisałem wyżej, to bardzo uniwersalny
materiał znajdujący swoje miejsce nawet w lecie. Jednak tym razem absolutnie
obowiązkowa jest niższa gramatura i otwarty splot. Ten rodzaj wełny nazywa się
tropikiem. Szukając garnituru z tkaniny tego typu ponownie pomocne mogą okazać
się metki. Określenia takie jak: "tropical", "summer wool" lub "cool wool" zapewniają
nas o letnim przeznaczeniu tkanin. Alternatywę stanowią mieszanki wełny z lnem,
bawełną, jedwabiem lub moherem.
Tropik o wadze 240g. Źródło: tailormadelondon.com |
Fresco – to również rodzaj wełny, lecz gramatura jest nieco wyższa, niż w
przypadku tropiku. Nie przeszkadza to specjalnie, ponieważ luźno tkany,
przewiewny materiał rekompensuje jego podwyższony ciężar. Fresco ma matowy,
płócienny, dość surowy wygląd, ale latem sprawdza się znakomicie.
Fresco. Źródło: nomanwalksalone.com |
Len – nie ma nic bardziej odpowiedniego na upały. Jego płócienna,
chropowata struktura zapewnia chłód i pożądaną przepuszczalność powietrza.
Problem stanowią łatwo powstające pomarszczenia, które dyskwalifikują go z
oficjalnych uroczystości. Daje komfort i swobodę za cenę wymiętego, aczkolwiek
stylowego, nieco nonszalanckiego wyglądu.
Len. Źródło: tailormadelondon.com |
Bawełna – im wyższe temperatury, tym splot musi być
luźniejszy. Dopiero wtedy można wytrzymać w bawełnianym garniturze. Podobnie
jak len, należy do chłodniejszych, nieformalnych materiałów, ale mniej się
gniecie. Z modeli ściślej tkanych można korzystać w okresie wiosennym.
Bawełna luźno tkana, dobra na lato. Źródło: tailormadelondon.com |
Bawełna ściśle tkana lepsza jest na wiosnę. Źródło: tailormadelondon.com |
Kora (seersucker) – to tkanina wykonana najczęściej z bawełny, choć
zdarzają się mieszanki z syntetykami, których lepiej unikać. Charakterystyczna
dla kory jest specyficzna, fabrycznie marszczona faktura. Strój z tego
cienkiego materiału zalicza się do nieformalnej kategorii garniturów
sportowych.
Kora. Źródło: tailormadelondon.com |
Dostosowując
garnitur do sezonu trzeba wziąć pod uwagę wspomniany już rodzaj splotu oraz konstrukcję.
Szczególne znaczenie ma to w strojach letnich, które muszą zapewniać możliwie
najwyższą cyrkulację powietrza. Gdy z nieba leje żar, priorytetem staje się
otwarty splot tkaniny, bez względu na to, czy mamy do czynienia z wełną,
bawełną, czy lnem. Tylko taki materiał pozwoli swobodnie przepuszczać powietrze
i utrzymać komfort w trakcie bezlitosnych upałów.
Luźno tkany materiał zapewnia lepszą przepuszczalność powietrza. Źródło: articlesofstyle.com |
Drugim,
równie istotnym aspektem jest konstrukcja garnituru, a przede wszystkim
marynarki. Jej wnętrze powinno mieć cieńsze i lżejsze wypełnienia, nie
pokrywające przodu na całej długości. Wykluczyłbym także modele klejone, na
rzecz szytych na naturalnym płótnie. Klej zdecydowanie nie ma nic wspólnego z
oddychalnością. Można też się pokusić o marynarki bez żadnej wewnętrznej
konstrukcji lub z jej minimalną ilością.
Kolejnym
ważnym krokiem pozwalającym nosić garnitur latem jest eliminacja podszewki.
Każda dodatkowa warstwa zwiększa skłonność do zatrzymywania ciepła. Marynarki
zazwyczaj zaopatrzone są w pełną (na lato się nie nadają) lub pół podszewkę,
ewentualnie są jej całkowicie pozbawione. Ostatnia wersja wydaje się najlepszym
rozwiązaniem na upały, aczkolwiek z definicji jest mniej formalna. Tak czy
owak, przynajmniej plecy powinny być zawsze wolne od wewnętrznej powłoki. Jeśli
jednak wnętrze jest w jakimś stopniu osłonięte podszewką, trzeba zwrócić uwagę,
aby nie była uszyta z syntetycznych materiałów, jak poliester czy poliamid.
Tego typu surowce przyczynią się jedynie do nadmiernej potliwości i
dyskomfortu, blokując przepływ powietrza. Mniejszym złem okaże się acetat lub
wiskoza, a idealnym wyborem będzie bemberg albo jedwab. Ograniczenie podszewki
jest także dobrym pomysłem w marynarkach na chłodniejsze sezony. Sprawdza się
to doskonale w ogrzewanych pomieszczeniach, gdzie niejednokrotnie bywa zbyt
ciepło i duszno. Natomiast wychodząc na zewnątrz zawsze można się wspomóc
okryciem wierzchnim nie narażając się na zmarznięcie.
Źródło: beckettrobb.com |
Garnitury
powinny być dostosowane do sezonu kolorystycznie. Jesienno – zimowa aura
sprzyja ciemniejszym tonacjom, natomiast wiosna i lato doskonale koresponduje z
jasnymi odcieniami. Ten podział wiąże się z czysto praktycznymi pobudkami. Podczas
szarugi i opadów jasne garnitury byłyby trudne w utrzymaniu czystości. W
okresie letnim ciemne tkaniny za bardzo absorbują promienie słoneczne, przez co
ubranie stawałoby się zbyt gorące.
Podsumowując,
coś takiego jak całoroczny garnitur nie istnieje! Parametry tkanin muszą się
zmieniać tak samo, jak temperatura i warunki na zewnątrz. Jeśli jednak nadal
upierasz się przy jednym garniturze, to zdecydowanie najlepszym wyborem będzie
model z wełny oznaczonej four seasons. Gdy jednak słupek rtęci sięgnie zenitu
latem, jestem przekonany, że będziesz chciał zdjąć go jak najszybciej. Okres
letni jest bardzo wymagający i trudny pod względem ubioru, dlatego warto mieć
jeden garnitur wyłącznie na tą porę. Więcej na temat garnituru letniego można
przeczytać w moim wcześniejszym poście – „Garnitur letni”.
Garnitur powinien być jeden na każdą porę roku. Powinien mieć odpowiedni materiał itp. Gdzie w Warszawie robicie odzieżowe zakupy? Ja mogę polecić Grand Moda Męska :)
OdpowiedzUsuń