26 listopada 2015

WEŁNIANE POSZETKI


Wełniane poszetki są zjawiskowymi, aczkolwiek rzadkimi atrybutami stylowego mężczyzny. Ich urok polega na matowej powierzchowności i bogatym wzornictwie. Nie są tak surowe i chłodne jak len, ani sztywne jak bawełna, a do tego znacznie mniej popularne niż jedwab. Potrafią doskonale się wkomponować w sezon jesienno zimowy.

Matowa powierzchnia to jeden z atutów wełnianych poszetek. Jednak nie wszystkie muszą być utkane na mat.

Nie każda wełna nadaje się na poszetki. Materiał do ich uszycia powinien być miękki, cienki i lejący. Tylko te cechy zagwarantują, że chustka będzie się odpowiednio układać w kieszonce marynarki. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę na jej rozmiar. Nawet jeśli wełenka jest cienka, to i tak może bardziej wypychać brustaszę, niż jedwabny „kwadrat”. Także nie przesadzajmy z ich wielkością. Moje mają wymiary około 30 x 30 cm i świetnie się sprawdzają. Przeważnie są tkane jednostronnie, co oznacza, że deseń i kolory są wyraźne tylko po jednej stronie. Najczęściej występują na nich motywy w postaci paisley oraz różnorakiej wielkości wzory geometryczne, kwiatowe itp. Zdarzają się też jednolite lub kraty.

W większości przypadków wzory są wyraźne tylko po jednej stronie.

Wełna na poszetki powinna być cienka, miękka i lejąca.

Poszetki z wełny same w sobie są bardzo nieformalne. Dlatego zdecydowanie lepiej się wpisują w swobodniejsze zestawy koordynowane ze sportową marynarką, aniżeli w formalne, eleganckie garnitury. Można je łączyć zarówno z jedwabnym, jak i z wełnianym krawatem uzyskując odmienne efekty. Pasują do tweedu i flaneli, ale z równie dobrym skutkiem można je nosić w kieszonce marynarki z wełny czesankowej. Pomijając stroje wyjątkowo formalne, nadają się niemal do wszystkiego.

Wełniana poszetka w połączeniu z tweedem.

Z powodzeniem można ją nosić również w połączeniu z wełną czesankową.

Niebagatelne znaczenie ma też czas, w którym korzystamy z tego dodatku. Podobnie jak wełniane krawaty, wymagają chłodniejszych dni. Zasady ich noszenia właściwie są takie same. Jesień i zima stwarzają idealne warunki nie tylko przez odpowiedni klimat, ale również przez charakter ubrań zakładanych w tym okresie. Co innego latem. Wełniana poszetka w połączeniu z lnianym garniturem wyglądałaby groteskowo i nie na miejscu.

Pora jest stosowna, więc jeśli posiadacie w szufladzie ozdobną chusteczkę z wełny, to warto ją zaprezentować światu. Poszetka to doskonały element podkreślający styl i elegancję, bez względu na użyty materiał. Dlaczego jednak nie spróbować czegoś innego, czegoś wyjątkowego i unikalnego. Wełna może się okazać całkiem fajną odskocznią od wszechobecnego jedwabiu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...