31 sierpnia 2015

LETNI CASUAL


Najbardziej upalne dni mamy już za sobą, ale pogoda nadal sprzyja letnim stylizacjom. Gdy temperatura skacze w górę, bardzo dobrze sprawdzają się ubrania w stylu casual. Niewątpliwie to synonim swobody i wygody, jednak nie należy się ograniczać wyłącznie do t-shirta i krótkich spodenek typu cargo. Warto wpleść w swój strój odrobinę nieformalnej elegancji.


Od ponad dwóch miesięcy nie opublikowałem żadnego posta z własną stylizacją. Wynikło to między innymi z mojej bardzo ubogiej letniej garderoby, przynajmniej tej stylowej. No ale w końcu udało się coś zorganizować.


Na tą okoliczność założyłem czerwone spodenki typu chino. Pierwotnie były to długie spodnie, ale dałem je krawcowi do skrócenia. Teraz mogą służyć za przykład prawidłowej długości szortów. Bardzo częstym widokiem są takie z nogawkami za kolana, lecz tego rodzaju fason zaburza proporcje wizualnie skracając nogi. Dodatkowo moje spodenki są zaprasowane na kant, przez co wydają się nieco elegantsze. W pierwszym momencie chciałem zrezygnować z tych pionowych linii, ale odszedłem od tego pomysłu ze względu na frontowe zaszewki, które w mojej ocenie lepiej wyglądają z kantem. Materiał w postaci ściśle tkanej bawełny jest niezbyt stosowny na upały, ale w dniu sesji całkiem dobrze się spisywał.


Na górę zarzuciłem bawełnianą koszulę o dosyć otwartym splocie, do tego w jasnych odcieniach błękitu połączonych z bielą. Nawet w gorące dni jest przyjemna i komfortowa. Koszula ma wyraźnie sportowy charakter, kołnierzyk buton down zapinany na guziczki, z tyłu kontrafałda, względnie luźny krój. Z resztą jak większość modeli R. Laurena. Zdecydowałem się na długi, podwinięty rękaw uchodzący za bardziej stylowy, niż koszule z krótkim rękawem.



Na nogach widać brązowe mokasyny Tod’s ze skóry licowej. To też trochę bardziej eleganckie rozwiązanie. Zamsz byłby swobodniejszy. Buty założyłem na gołe stopy. Tak jak pisałem w poprzednim poście, mokasynów i krótkich spodenek w żadnym razie nie łączymy ze skarpetami. Jednak coraz bardziej skłaniam się ku niewidocznym stopkom. Mokasyny tego typu są bardzo wygodne, ale na płaskiej powierzchni. Kamieniste podłoże okazuje się niezwykle niekomfortowe i odczuwalne dla stóp. Dodatkowo na dolnej części nosków i pięt szybko pojawiają się otarcia.



Odnośnie dodatków, byłem zmuszony użyć typowego paska z gładkiej licówki. Być może lepiej pasowałby pleciony model z ciemnobrązowej skóry, ale niestety takiego jeszcze nie posiadam. Poza tym i tak miałem do zestawu wprowadzić kilka bardziej eleganckich elementów. Moje oczy przed promieniami słonecznymi chronią ulubione, ciemne Ray Bany.


Zestaw jest prosty, niewymagający, dobrze się wpisuje w styl casual. Myślę, że jest to elegantsza forma zwykłego t-shirta, szortów i sandałów.



Dzisiaj gościnnie wystąpiła moja starsza córeczka.
 








Spodenki – Samuel Windsor
Koszula – Ralph Lauren
Buty – Tod’s
Pasek – Gieves & Hawkes
Okulary – Ray Ban

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...