29 sierpnia 2015

KIEDY SKARPETY SĄ ZBĘDNE

Źródło: belgiandandy.blogspot.it

Przez większość roku stopy są skrzętnie zakryte skarpetkami. To bardzo fajny, stylowy dodatek, ale czasami można, a nawet trzeba z nich zrezygnować. W Polsce na brak skarpet możemy sobie pozwolić jedynie latem. Z takiego rozwiązania chętnie korzystają Włosi. Obnażanie gołych stóp stało się u nich bardzo popularne, przynajmniej wśród modnego grona. Kiedy więc skarpety są zbędne?

U bywalców Pitti Uomo brak skarpet to popularny trend. Źródło: fenwick.co.uk

Przede wszystkim istnieje zależność między brakiem skarpet a obuwiem, które zakładamy. Wysokie temperatury sprawiają, że przestawiamy się na typowo letnie buty, takie jak mokasyny, buty żeglarskie, buty dla kierowców (driving shoes). Do tego dochodzą też sandały, których bezwzględnie nie należy łączyć ze skarpetkami. Ten temat jest ciągle wałkowany i powtarzany, a i tak stale widuję takie zestawienia. Sandałów, rzecz jasna, nie założymy do garnituru, ale idealnie wkomponowują się w styl casual. Uważam, że skórzane modele, o minimalistycznej budowie (byle nie na rzepy) są bardzo stylowe. Na pewno trzeba w tym wypadku dbać o wygląd stóp, ponieważ są niemal całkowicie wyeksponowane.

Źródło: sandalishop.it

Źródło: sandalishop.it

Sandały tylko i wyłącznie bez skarpetek!!! Źródło: lookastic.com

Odnośnie mokasynów, to podstawowy problem tkwi w klasyfikacji tego typu obuwia. Większość Polaków wrzuca wszystkie wsuwane buty bez sznurowadeł do jednego worka i nazywa je mokasynami. W rzeczywistości zaliczają się do nich buty o specjalnej konstrukcji. Cholewka i podeszwa są zszyte z jednego, takiego samego kawałka skóry. Zazwyczaj od spodu są podklejone gumowymi elementami, np. wypustkami, jak to ma miejsce w większości Tods’ów. To są właśnie prawdziwe mokasyny i do nich także nie należy zakładać skarpetek.

Mokasyny zawsze nosimy bez skarpet.

Mokasyny i buty dla kierowców najczęściej podklejone są gumowymi elementami. Źródło: lyst.com

Blisko spokrewnione z mokasynami są tzw. buty dla kierowców. W zasadzie to niemal takie same buty o identycznej konstrukcji. Dokładnie tak, jak wyżej należy nosić je na gołe stopy. Są bardzo uniwersalne, mają delikatniejszą formę i są o stopień formalniejsze od butów żeglarskich. Pasują do wielu stylizacji w stylu casual, a nawet smart casual. 

Mokasyny dla kierowców zawsze nośmy na gołe stopy. Źródło: gentlemansgazette.com

Źródło: mrcavaliere.com

Innymi rodzajami letniego obuwia, do których nie wolno nosić skarpet są espadryle i klasyczne tenisówki. Osobiście nie przepadam za żadnymi z nich, jednak warto znać reguły ich użytkowania.

Espadryle wyłącznie bez skarpet. Źródło: fashiontrendsdaily.com
 
Espadryle nadają się do takich zestawów. Źródło: streetetiquette.com

Espadrylom z garniturem jest raczej nie po drodze. Źródło: blog.trashness.com

Tenisówki również nosimy bez skarpet. Źródło: ursulawayne.com

Poza powyższymi przykładami, gdzie skarpetki są całkowicie wykluczone, mamy jeszcze buty żeglarskie. Tutaj występują dwie możliwości. Letnie stylizacje pozwalają je nosić na gołe stopy i według mnie to najwłaściwszy wybór. W końcu są one przystosowane do typowo letnich warunków. Jednak ten typ butów jest eksploatowany nawet w nieco chłodniejszych okresach. Wówczas niższa temperatura zmusza do założenia skarpet i nie należy tego traktować jako błąd. Jednak do takich zestawów lepiej wybrać ciemniejsze modele boat shoes z grubszej skóry.

Buty żeglarskie w wersji bez skarpet.

Podobnie sytuacja wygląda z butami wsuwanymi, czyli loafersami. Dzielą się one na różne rodzaje, jak penny loafersy, tassel loafersy i inne. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że nie są one jednosezonowe i z powodzeniem wpisują się w chłodniejsze stylizacje. Tutaj również mamy wybór. Generalnie zależy on od stroju, jaki założymy, okoliczności, czy wyglądu samych butów. Na przykład loafersy z zamszu, ze względu na bardziej nieformalny, swobodny charakter tej skóry, aż się proszą o niełączenie ich ze skarpetkami. Z „licówkami” bywa odwrotnie.

Zamszowe tassel loafersy można śmiało zakładać bez skarpet.

Na wielu zdjęciach można zauważyć nawet eleganckie, skórzane buty noszone bez skarpet. Najczęściej jako dodatek do nieformalnych zestawów. Według mnie w kombinacji z biznesowym garniturem, nie wygląda to dobrze i po prostu nie pasuje. Z resztą biznesowy dress code nie godzi się na kompromisy, więc taka ekstrawagancja jest zabroniona. Ogólnie chodzenie w butach bez skarpetek to domena stylu swobodnego lub smart casual. Natomiast jest nie do przyjęcia w stylu eleganckim i formalnych sytuacjach, gdzie kawałeczek odsłoniętej, gołej łydki powoduje oburzenie lub co najmniej pokątne wytykanie palcami.

Garnitur biznesowy powinien się łączyć zawsze ze skarpetkami, a nie tak, jak na zdjęciu. Źródło: oswaldgrouse.tumblr.com

Brak skarpetek ma uzasadnienie również za każdym razem, gdy zakładamy szorty. Wydaje się to całkowicie naturalne, dlatego warto się do tej zasady stosować. Skoro mamy na sobie krótkie spodenki, to po co dodatkowo odziewać stopy. Nie widzę w tym żadnego sensu. Poza tym do szortów dobiera się buty dostosowane do upalnej pogody, czyli któreś z wymienionych powyżej. Na dodatek szorty plus skarpety zaburzają prawidłowe proporcje i skracają nogi.

Do szortów nigdy nie zakładamy skarpet. Źródło: blog.studentsville.it

Z kolei zestawiając buty bez skarpetek z długimi spodniami, warto zaakcentować ich brak. Dobrym sposobem może okazać się założenie krótszych, nieco węższych spodni, które wyraźnie uwidaczniają gołe kostki. Ewentualnie wystarczy podwinąć delikatnie nogawki, choć tego typu praktyki sprawdzają się lepiej w zestawach casualowych.

Krótsze, węższe spodnie lepiej współgrają z brakiem skarpet. Źródło: gentlemansgazette.com

Już wiadomo kiedy możemy, bądź musimy zrezygnować ze skarpet. Jednak niektórych zraża możliwość wsuwania gołych stóp bezpośrednio do butów i chodzenie w nich godzinami. Wiąże się to z potem, przykrym zapachem i rozwojem bakterii. Pół biedy, jeśli stosujemy takie zwyczaje raz na jakiś czas. Długie, regularne noszenie butów bez skarpet może szybko przyczynić się do wymienionych wyżej problemów. Na szczęście istnieje alternatywa – płytkie stopki, których w ogóle nie widać podczas chodzenia w butach. Sprawiają wrażenie, jakby stopy faktycznie były gołe i tworzą barierę pochłaniającą pot.

Alternatywa dla gołych stóp. Źródło: global.rakuten.com

Czy zdecydujecie się na gołe stopy czy na płytkie stopki, to nie ma większego znaczenia. W obu przypadkach zostanie zachowany wizualny efekt. Pamiętajcie, że noszenie butów bez skarpet wprowadza do stroju odrobinę nonszalancji, a latem jest to przecież wskazane. Okres wysokich temperatur kojarzy się z relaksem, czasem wolnym i sportową elegancją. Odsłonięte kostki idealnie się w to wszystko wpisują. 

Zawsze można porzucić skarpetki oraz buty i iść boso przez świat niczym Cejrowski lub Luca na zdjęciu. Źródło: dressedwell.net



       

3 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że ze zdrowiem u wszystkich wszystko dobrze. Co do skarpetek to nieraz po to sa skarpety aby uchronić stopy od urazów i widzę ich sens nawet z krótkimi spodniami, ba..nawet w sandałach ;). Co do braku skarpetek przy pół formalnym garniturze - nie widzę przeciwwskazań. Zupełnie odwrotnie niż autor wpisu. Bo niby po co skarpety w ciepły dzień jak głównie stoimy albo idziemy spacerowym krokiem na niedalekie odległości ? Brak skarpet nadaje luzu i lekkości ubraniu i po to jest ich brak o ile coś może być jesli tego nie ma.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...