19 marca 2015

MOJA PIERWSZA STYLIZACJA



Długo zwlekałem z pierwszą sesją zdjęciową, choć stylizacja do niej tkwiła w mojej głowie już od jakiegoś czasu. Ostatecznie doszło do niej spontanicznie, bez większego przygotowania i przemyślenia. Dlatego nie wszystko poszło tak, jakbym chciał. Mam jednak nadzieję, że uda mi się wszystko systematycznie ulepszać i poprawiać.

Wracając do zestawienia widniejącego na fotografiach, chciałem na jego przykładzie pokazać dwie rzeczy. Przede wszystkim połączenie faktur materiałów: płaszcza, garnituru, krawata i butów, które bardzo dobrze ze sobą współgrają. Grafitowy płaszcz o wyraźnie formalnym kroju, przełamany matową, zgrzebną wełną i jasno szarą kratą. Do tego garnitur we wzór ptasiego oczka (ang. bird’s eye) również w odcieniach szarości. Krawat, pomimo tego, że jedwabny, nie ma gładkiej faktury, więc też dobrze się komponuje z resztą. Groszkowana skóra brązowych broguesów doskonale dopełnia całość.


Drugą sprawą było wprowadzenie dodatkowego koloru w celu pewnego ożywienia całego stroju. Wybrałem zielony, ponieważ użyty odcień nie jest krzykliwy i dobrze współgra z szarościami. Co prawda zieleń zastosowałem tylko w szalu, krawacie i skarpetkach, ale to wystarczyło, aby stworzyć delikatny akcent. Odnośnie szala, wolałbym założyć dłuższy, sięgający końca marynarki. Wyglądałoby to lepiej, niestety musiałem korzystać z tego co mam.


Tworząc tą stylizację chciałem osiągnąć obniżoną formalność poprzez fakturę i wzory, utrzymując przy tym elegancki ton. Za pomocą kolorów (zielony, brąz) urozmaiciłem odrobinę neutralne szarości. Każde przełamanie monochromatycznego zestawu dodatkowym, bardziej intensywnym kolorem wprowadza pożądany powiew świeżości i sprawia, że strój staje się ciekawszy.











Płaszcz wełniany - Emanuel Ungaro
Garnitur wełniany - Linea
Koszula - C. Comberti
Krawat jedwabny - Paul Smith
Szal wełniany - Harrods
Skarpetki - Pantherella
Buty - Alfred Sargent 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...