Knity od pewnego czasu święcą tryumfy w męskim świecie mody. Ich popularność wyraźnie wzrasta, co można zaobserwować na licznych zdjęciach stylowych magazynów oraz na sklepowych półkach z tego typu akcesoriami. W dużym stopniu knity zostały wypromowane przez Włochów, szczególnie na targach Pitti Uomo widać, że mają do tych krawatów słabość.
Słowo
„knit” z języka angielskiego oznacza dzianinę lub jako czasownik - dziać,
dziergać. Knit tie to właśnie krawat dziergany (dziany). To głównie go wyróżnia
spośród innych krawatów, a mianowicie proces
produkcji. Większość tkanin krawatowych jest drukowana bądź tkana, a w tym
przypadku mamy do czynienia z dziewiarstwem. Dawniej ten rodzaj przemysłu
włókienniczego polegał po prostu na robieniu na drutach, obecnie stosuje się
specjalistyczne maszyny.
Knit z 1920 r. źródło: vintagedancer.com |
W zakresie
historycznym knit wiele razy pojawiał się jako stylowy dodatek na szyjach
eleganckich mężczyzn. Już w latach 20 XX w. był bardzo popularny wśród klasy
pracującej i ubogich studentów. Niedługo później zaczęli go nosić mężczyźni,
uchodzący za najlepiej ubranych na Wall Street. Do rozpowszechnienia dzianych
krawatów w latach 1950 - 1960 przyczyniła się amerykańska „Ivy League”, czyli
Liga Bluszczowa - stowarzyszenie zrzeszające elitarne uczelnie w USA. Nie można
też zapominać o Beatlesach, którzy w tych czasach korzystali z czarnych
jedwabnych knitów. W filmach o Jamesie Bondzie również można zaobserwować
agenta 007 w takim krawacie. Można przypuszczać, że Roger More w „Moonraker” z
1979r, występujący w brązowym knicie, miał pewien wpływ na popularyzację
dzierganych krawatów w latach 80. Ponadto mieli je na sobie takie gwiazdy jak:
Cary Grant, Frank Sinatra, Gregory Peck, Paul Newman, czy Francis Scott
Fitzgerald.
Sean Connery jako James Bond źródło: oneguysstyle.com |
Cary Grant źródło: pinstripepulpit.com |
Knity cechuje przede wszystkim faktura materiału, z którego są wydziergane. Jest ona porowata i nierówna, przy czym może mieć luźniejszy lub gęściej dziany splot. Poza tym nie posiadają żadnej podszewki, a w większości przypadków ich zakończenie jest proste. Zdarzają się jednak knity z tradycyjnym, spiczastym końcem (zdjęcie poniżej). Na uwagę zasługuje sprężystość dzianiny i fakt, że się nie gniecie.
Tak jak w przypadku standardowych
krawatów, do produkcji knitów używa się jedwabiu, wełny, kaszmiru, bawełny, lnu
lub ich mieszanek. W wersji jedwabnej można się prezentować przez cały rok,
natomiast wełna i kaszmir są zalecane na chłodniejsze miesiące. Z drugiej strony
bawełna, czy len najlepiej sprawdzają się na wiosnę i latem. Stosowanie się do
tych zasad daje gwarancję zrównoważonych połączeń krawata z resztą garderoby
pod względem doboru materiałów.
Krawaty dziergane z reguły są wąskie, co najbardziej mnie do nich zniechęcało. Najwęższe mają około 5 cm szerokości, ale są i takie, co mają 7,5 cm. Z szerszymi do tej pory się nie spotkałem, ale 7-7,5 cm to dla mnie minimum. Uważam, że dla mocniej zbudowanych, barczystych mężczyzn potrzeba szerszych krawatów, ponieważ zapewnia to lepsze proporcje. Natomiast, jeśli chodzi o długość knitów, to często są one krótsze od klasycznych odpowiedników. Starajmy się jednak zakładać je w taki sposób, aby końcówka dotykała górnej krawędzi paska. Niektórzy twierdzą, że ten typ krawata może zwisać nieco wyżej, lecz luka między krawatem a paskiem nie wygląda estetycznie.
Jeśli chodzi o kolory, to spotkałem się z zasadą, że powinny
być zależne od pory roku. Ciemniejsze, stonowane odcienie na jesień i zimę, a
jaśniejsze, bardziej żywe na cieplejsze dni wiosny i lata. Osobiście nie lubię
takich ograniczeń i korzystam ze sporej gamy kolorów przez cały rok. Na pewno
granat, bordo czy szary zawsze będą odpowiednie. Doskonałym wyborem może być
również: butelkowa zieleń, fiolet, pomarańcz, brąz, czerwień lub jaśniejsze
odcienie niebieskiego. Często knit w jednolitym kolorze okazuje się wystarczającym
dodatkiem, ze względu na swoją charakterystyczną, wyrazistą fakturę oraz
kształt. Jeśli jednak ktoś potrzebuje większego urozmaicenia, wówczas może się
zdecydować na dodatkowe wzory. Najpopularniejsze to poziome paski oraz kropki
(polka dots).
Knity pod
względem formalności znajdują się na samym dole krawatowej hierarchii. W swojej
grupie także nie są sobie równe, a ich poziom elegancji może być wyższy lub
niższy. Na stopień formalności wpływa rodzaj dzianiny (jedwab zawsze będzie
formalniejszy, niż wełna czy bawełna), gęstość splotu (im drobniejszy tym wyżej,
luźniejsze oczka obniżają formalność), szerokość (im węższy, tym mniejszy
stopień elegancji), kolory i wzory (granat i bordo to kolory nr 1, jednobarwne
zawsze będą nad wzorzystymi).
Różne gęstości splotu = różna formalność |
Tytułowy krawat idealnie wpisuje się w styl smart casual. Połączony z koszulą button-down, chinosami lub dżinsami i sportową marynarką stworzy ciekawe zestawienie. Dzięki swojej wszechstronności może być wykorzystywany do obniżania formalności garnituru lub do zwiększenia elegancji stroju w stylu casual. Dziergany bardzo gęsto wskazany jest do gładszych, elegantszych strojów, natomiast luźno z chropowatej dzianiny, zawsze na luźniejsze okazje. Nie należy go zakładać na spotkania biznesowe, pogrzeby, ważne odświętne okoliczności, za to doskonale się sprawdza w każdej, swobodniejszej sytuacji. Knit jest także dobrym pomysłem na casual friday, jeśli dress code firmy nie jest zbyt sztywny. Można się zdecydować na odrobinę sprezzatury, nosząc krawat z widoczną, węższą częścią (jak na zdjęciu poniżej), przy okazji wizualnie go poszerzając.
źródło: northamptongent.com |
W mojej
opinii najbardziej właściwym węzłem dla knitów jest podstawowy four in hand. Jego
asymetryczny kształt dopełnia mniej formalną naturę dzierganego krawata. Poza
tym do jego zawiązania potrzeba mniej dzianiny, dzięki czemu łatwiej uzyskamy
odpowiednią długość knita, a pamiętajmy, że zazwyczaj są one krótsze. Po
rozwiązaniu węzła należy je przechowywać w formie zrolowanej lub złożonej. Nie
powinny wisieć na typowych wieszaczkach, ponieważ mają tendencję do rozciągania
się.
Four in hand to idealny węzeł dla knita |
Tak jak pisałem wcześniej, krawaty dziergane stają się coraz
popularniejsze i dlatego coraz łatwiej je kupić. Można próbować na portalach
aukcyjnych, np. na allegro jest ich mnóstwo z dużą paletą kolorów i wzorów,
niestety większość zrobiona z mikrofibry. Obecne są również w niektórych
sklepach internetowych, np. www.poszetka.com, gdzie materiały i jakość są na
bardzo wysokim poziomie, jednak cena zdecydowanie wyższa. Stacjonarne salony z
elegancką męską odzieżą takie jak np. Emanuel Berg, też mają w ofercie wysokiej
jakości knity. Ja swój pierwszy knit kupiłem w sklepie outletowym Tk Maxx za
60zł. Od razu mnie zauroczył - czerwony, jedwabny, gęsto dziergany, szeroki na
7 cm, firmy Galieni z dopiskiem na metce, że zrobiony w Como.
Knit jest
bardzo stylowym, męskim dodatkiem, dlatego warto zaopatrzyć się przynajmniej w
kilka podstawowych sztuk. Jest nieoceniony w tworzeniu mostów łączących
formalność z nieformalnością. Ponadto dodaje subtelnego wyrafinowania do
każdego stroju oraz pozwala uniknąć monotonii i nudy. Jest doskonałym sposobem
na wyróżnienie się w tłumie (przynajmniej w Polsce) i pokazanie swojej
sartorialnej wrażliwości.
Kilka stylizacji - inspiracji w eleganckim stylu:
źródło: bows-n-ties.tumblr.com |
źródło: thesnobreport.tumblr.com |
źródło: photoopusa.tumblr.com |
źródło: thefullerview.tumblr.com
|
źródło: blog.trashness.com |
A także coś w bardziej swobodnym stylu:
źródło: completewealth.info |
źródło: lookastic.com |
źródło: lookastic.com |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz