24 października 2018

BARWY JESIENI


Pomijając deszcz i coraz bardziej odczuwalny chłód, jesień ma swój urok i niewątpliwe piękno. Przede wszystkim potrafi zachwycać całą feerią barw. Liście stają się brunatne, złociste, rude, bordowe… Ilość odcieni tworzy efektowne oblicze jesiennej pory roku. Korzystając z okazji postanowiłem wtopić się w otoczenie, przenosząc panujący na zewnątrz układ kolorystyczny na jedną z moich stylizacji. Na szczęście udało mi się znaleźć w szafie coś odpowiedniego.


Podstawą zestawu stała się marynarka, która pierwszorzędnie odzwierciedla barwy jesieni. Melanżowy, rdzawy brąz poprzecinany jest kratą wpadającą w zgniłą zieleń. Całość ożywiają bordowe okienka. Można by rzec, jesień w pełni. Podobnie jak marynarka z poprzedniej sesji, ta również jest utkana z kaszmiru „top China”. W oryginalnej postaci opierała się na konstrukcji trzy guzikowej, ale jak widać, została zrolowana do drugiego guzika. Taka forma bardziej mi się podoba i ma swoje plusy.




Pod jednorzędówką znalazł się kaszmirowy sweterek w kolorze burgundu. Wiecie, że lubię wprowadzać do zestawienia trochę życia i ten sweter doskonale się do tego nadawał. Dodatkowo nawiązywał do kraty na marynarce i nie odbiegał od jesiennej koncepcji. Szpic jest dość głęboki w starym angielskim stylu. Takie rozwiązanie pozostawia więcej miejsca na eksponowanie krawata.



W mojej ocenie zestaw potrzebował lekkiej odskoczni od tych pokrewnych, jesiennych barw. Właśnie dlatego postanowiłem go ubogacić o jasnoniebieską koszulę z dość wyrazistą strukturą i ciemnoniebieskie dżinsy. W ten sposób powstała całkiem ciekawa kompozycja kolorystyczna. Starałem się też optymalnie dopasować tkaniny pod względem grubości i faktury.



Tym razem postawiłem na stonowany, brązowo beżowy krawat. Nie przykuwa uwagi mocną barwą, ale za to ma wyjątkowo specyficzny splot, podobny nieco do grenadyny. Wygląda przez to nadzwyczaj surowo, szczególnie z bliska. Co ciekawe, nie posiada żadnego wypełnienia wewnątrz, a tył zamyka jeden środkowy szew biegnący przez całą długość. Jak przystało na tą porę roku, krawat został utkany z wełny. Akurat tutaj poszetka najmniej do niego nawiązywała, aczkolwiek również jest wełniana. Widnieją na niej akcenty niebieskie, złote, brązowe, ale dominuje burgund.



Bordowe są także skarpetki, które wyłaniają się delikatnie między dżinsami, a zamszowymi double monkami w kolorze ciemnego brązu. Ponadto uzupełniłem zestaw o skórzaną torbę podróżną. Oczywiście nigdzie się nie wybieram, ale jak już wcześniej wspominałem, polubiłem takie dodatki i z chęcią będę je prezentować na blogu. To jedna z moich pierwszych toreb. Skóra nie powala jakością, ale przynajmniej niewiele mnie kosztowała :)













Marynarka – Hugo Boss Baldessarini
Sweter – Ballantyne
Koszula – Marks & Spencer
Spodnie – Levi’s 581
Krawat – Armani Collezioni
Buty – Tod’s

9 komentarzy:

  1. Ma Pan niesamowite wyczucie doboru i łączenia kolorów, Panie Dariuszu. Wszystko zawsze współgra perfekcyjnie. Ten zestaw również jest prawdziwą przyjemnością dla oka. Dodatkowo, sweter i jeansy do koszuli, krawata i marynarki jest bardzo lubianym przeze mnie casualowym połączeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tak miłe słowa. Gdy robi się chłodniej, najchętniej docieplam marynarkę właśnie swetrem. Ewentualnie można by się pokusić o jakiś szalik. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Najbardziej w tym zestawieniu podoba mi się dobór butów - strzał w dziesiątkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Od dłuższego czasu szukałem okazji, aby pokazać te double monki w stylizacji. No i się doczekały :)

      Usuń
  3. Według mnie jeansy nie pasują do tego zestawu i lepsze by były chinosy.

    Świetna torba, można zapytać skąd?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Założyłem dżinsy przede wszystkim ze względu na ich niebieski odcień. Uważam, że kolorystycznie wyszło całkiem ciekawie. Znaczenie miała też faktura materiału i gramatura. Marynarka jest matowa z dość wyrazistym splotem, więc dżins dobrze współgra. Oczywiście chinosy też byłyby dobrym rozwiązaniem, ale raczej matowe i z grubszego twillu.

      Torbę kupiłem okazyjnie na allegro. Nie widnieje na niej żadna nazwa producenta, więc nie wiem jakiej jest marki. Jakość skóry nie powala, ale na początek nie ma co narzekać. Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Naprawdę przemyślana stylizacja - wszystko do siebie pasuje. Najbardziej podoba mi się sweter i skarpetki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Zawsze staram się wszystko przemyśleć przed założeniem, choć czasami ograniczają mnie braki w garderobie i wtedy trzeba szukać kompromisów.

      Usuń
  5. Bardzo fajna, przemyślana stylizacja. Marynarka super.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...