TORBY MOICH MARZEŃ

Każdy marzy o wygranej na loterii. Gdyby akurat się udało i pokaźna suma zasiliła nasze konta, byłaby to doskonała okazja do spełnienia kilku życzeń. Dla mnie osobiście otworzyłaby się furtka do skompletowania garderoby i dodatków o jakich teraz mogę tylko śnić. Sporą część pieniędzy przeznaczyłbym na torby i teczki, które zachwyciły mnie swoim pięknem. Większość z nich widziałem tylko na zdjęciach, więc mój wybór opierał się głównie na walorach estetycznych, które celnie trafiały w mój gust.

Rynek męskich toreb mocno się rozrasta od kilkunastu dobrych lat. Producenci widzą ten potencjał, przez co każdy kolejny sezon obfituje w nowe modele. Mężczyźni są przyzwyczajeni do klasycznych, często powtarzalnych projektów, ale coraz życzliwszym okiem patrzą na nowe trendy i rosnący wybór. Skórzana torba zazwyczaj staje się inwestycją na lata, więc warto sięgać po wysoką jakość. Niestety często wiąże się to ze współmiernie wysoką ceną. Koszt prezentowanych przeze mnie modeli w większości przypadków przekracza możliwości finansowe przeciętnego Polaka, w tym mnie. Mimo że te wszystkie wyroby skórzane pozostają tylko w sferze marzeń, to chciałbym, aby stały się formą inspiracji i przeglądem zdolności projektantów.

SMYTHSON – BURLINGTON

Torba Smythson Burlington. Źródło: lyst.com

Torba Smythson Burlington w czarnej wersji. Źródło: smythson.com

Torbę Burlington charakteryzuje ponadczasowa, klasyczna sylwetka. Została wykonana z miękkiej skóry jelenia, dzięki czemu posiada ziarnistą fakturę. Dla kontrastu skórzane rączki i paski są gładkie. Idealnie nadaje się do przenoszenia laptopa i dokumentów, czyli spełnia wszelkie wymogi torby biznesowej. Aktualnie ten model jest dostępny w kolorze czarnym, granatowym i burgundowym, ale mi najbardziej podoba się w prezentowanym odcieniu brązu.

BURBERRY – ELDERBERRY ALLIGATOR

Torba Burberry Elderberry. Źródło: lyst.com

Torba Burberry ze skóry aligatora. Źródło: lyst.com

Wiele nowoczesnych toreb na laptopa ma właśnie taką, prostą formę. Z obu stron wygląda tak samo. Mimo to jest bardzo uniwersalna i klasyczna. Sam mam kilka o podobnym kształcie. Jednak w przypadku prezentowanej teczki Burberry urzekł mnie kolor, nazywany przez producenta elderberry. Mi zwyczajnie przypomina oxblood - najpiękniejszy odcień butów z cordowanu. Co ważniejsze, do jej wykonania użyto skóry aligatora o matowym wykończeniu, pochodzącej z amerykańskich hodowli. Egzotyczny surowiec znacząco podnosi cenę torby, ale tworzy również unikalny, wyrafinowany wygląd. Wnętrze wyściełane kozim zamszem jeszcze bardziej podkręca poziom luksusu.

MULBERRY – BELGRAVE „24 GODZINY”

Torba Mulberry Belgrave 48 godzin. Źródło: mulberry.com

Torba Mulberry Belgrave 48 godzin. Źródło: mulberry.com

Cała kolekcja Belgrave bardzo mi się podoba, ale w pierwszej kolejności wybrałbym model „24 godziny”. Jego funkcjonalność i elegancja z pewnością jest w stanie zaspokoić potrzeby niejednego mężczyzny. Torba z roślinnie garbowanej, groszkowanej skóry posiada dwie komory. Pierwsza, całkowicie rozpinana, pomieści ubrania niezbędne do przetrwania 24 godzin na wyjeździe. Druga, rozpinana tylko częściowo, zarezerwowana jest na dokumenty i elektronikę. Wewnątrz znajduje się płócienna podszewka ze skórzanymi wykończeniami. Tak naprawdę to rozszerzona wersja pozostałych teczek z linii Belgrave. Różnią się wyłącznie liczbą i wielkością komór. Jedno jest pewne. Jej atrakcyjny, klasyczny wygląd zdecydowanie przyciąga wzrok.

BERLUTI – VENEZIA

Torba Berluti z linii Venezia. Źródło: lyst.com

Torba Berluti Venezia. Źródło: lyst.com

Berluti to specyficzna marka i nie wszystkie ich torby trafiają w mój gust, ale jak już któraś wpadnie mi w oko, to robi naprawdę duże wrażenie. Właśnie tak było z tym modelem. Charakterystyczna dla francuskiej firmy gładka, patynowana, lśniąca skóra Venezia pokrywa całe boki i górę torby oraz krawędzie i pasek przebiegający przez środek. Brązowe tonacje połączono z czarną, cielęcą skórą o dość wyrazistej powierzchni. Uwagę przykuwają też detale w postaci ciekawie wykończonych rączek, czy metalowej klamry. Torba ma w sobie odrobinę ekstrawagancji, ale i sporo wyrafinowanego stylu.

BERLUTI – LE LAUREAT

Torba Berluti Le Laureat. Źródło: lyst.com

Kolejna teczka Berluti wykonana z najwyższej jakości cielęcej skóry Venezia. Podobno piękną patynę i nadzwyczajną głębię kolorów uzyskuje się po wcześniejszym poddaniu surowca specjalnym procesom garbowania opracowanym przez Olgę Berluti. Delikatna i elastyczna skóra w pięknych odcieniach brązu to z pewnością jedna z największych zalet tej torby. Poza tym spodobało mi się połączenie prostoty z oryginalnością. Łukowato zakończona klapa, na której znajduje się zapinana na zamek kieszeń, do tego niebanalna rączka. Wszystko to tworzy bardzo ciekawą całość. Jedno co mi w niej przeszkadza, to napisy na górnej listwie. Jednak są tak subtelne, że z łatwością mógłbym to zbagatelizować, a może nawet zaakceptować.

HERMES – SAC A DEPECHE

Torba Hermes Sac a Depeche. Źródło: tradesy.com

Torba Hermes Sac a Depeche ze skóry krokodyla. Źródło: pinterest.com

Torba od Hermesa to marzenie nie tylko wielu kobiet, ale również mężczyzn. Aktówka Sac a Depeche to jeden z kultowych modeli i obiekt pożądania niejednego dżentelmena. Doczekała się wielu wariantów kolorystycznych i użycia różnych rodzajów skór. Klasyczna forma na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżnia. Wiele firm produkuje bardzo podobne pod względem wizualnym teczki. Jednak Hermes to najwyższej jakości skóry, ręczne rzemieślnicze wykonanie oraz dbałość o najmniejsze szczegóły i chyba przede wszystkim prestiż. Niestety wszystko to jest oprawione w piekielnie wysokie ceny. Na domiar złego najbardziej podobają mi się teczki ze skóry krokodyla. No ale cóż. Marzyć nikt mi nie zabroni.

SALVATORE FERRAGAMO

Torba Salvatore Ferragamo. Źródło: dresscodehighfashion.blogspot.com

Ta codzienna torba miała swój debiut w 2015 roku. W kolekcji Ferragamo pojawiły się w wersji jasnobeżowej i ciemnoniebieskiej. Szczerze mówiąc miałbym ciężki orzech do zgryzienia, gdybym miał wybierać między nimi. Obie są obłędne. Korpus został wykonany z woskowanego zamszu, do którego wkomponowano elementy z brązowej skóry licowej. Naprawdę udane zestawienie. To standardowa torba typu tote, więc jest nieco wyższa i ma kształt zbliżony bardziej do kwadratu, niż do podłużnego prostokąta. Do biura się nie nada, ale na weekendowy wyjazd jak najbardziej.

GUCCI – BRIGHT DIAMANTE

Torba podróżna Gucci. Źródło: gucci.com

Torba Gucci Bright Diamante. Źródło: gucci.com

To przykład torby podróżnej o dość minimalistycznej formie. Nie posiada żadnych dodatkowych kieszeni, sprzączek i innych dodatków. Mimo to nie można powiedzieć, że wygląda zwyczajnie. Wyróżnia ją przede wszystkim wytłaczana skóra w pięknym czekoladowym kolorze, nazywana przez producenta Diamante. Powstała z niej cała kolekcja wyrobów skórzanych. Akurat tą torbę miałem okazję zobaczyć na żywo. Skóra robi doskonałe wrażenie i pięknie się starzeje. W rzeczywistości wygląda dużo lepiej niż na zdjęciach.

SWAINE ADENEY – OXFORD

Torba Swaine Adeney. Źródło: swaineadeneybrigg.com

Torba Swaine Adeney Oxford. Źródło: swaineadeneybrigg.com

Torba weekendowa Oxford dostępna jest w trzech różnych rozmiarach. Średni, 19 – calowy model jest akceptowany przez większość przewoźników lotniczych jako bagaż podręczny. W dzisiejszych czasach można to uznać za zaletę. Firma Adeney używa wyłącznie wysokiej jakości, roślinnie garbowanych skór. Produkcja opiera się na ręcznych wykończeniach i tradycyjnych metodach. Mosiężne okucia są ręcznie odlewane i polerowane w Anglii. Wnętrze torby to jedna wielka komora zapinana na zamek błyskawiczny. Dodatkowo chroni ją klapa zakończona dwiema sprzączkami. Rączki są przymocowane dość nisko, co również tworzy ciekawy efekt. W odróżnieniu od większości przedstawianych tutaj toreb, Oxford wyróżnia się gładką, lśniącą skórą bez kontrastów, bez faktury, bez matowego finiszu. Takie cenię na równi z innymi.

SANTONI

Torba weekendowa Santoni. Źródło: lyst.com

Torba Santoni z tyłu i w innej wersji kolorystycznej. Źródło: lyst.com

Projektanci od Santoni urzekają mnie swoim kunsztem i oryginalnością. Ich torby często są unikalne, zaskakują imponującym połączeniem kolorów i skór. Do mojego zestawienia wybrałem torbę weekendową w kolorze ciemnobrązowym. Większą jej część pokrywa groszkowana, cielęca skóra o jednolitej barwie. Dopełniają ją gładkie elementy nasycone miłą dla oka patyną. Mowa tu o frontowej klapie, rączkach i górnych partiach przy zamku. To wyjątkowo wyważona kombinacja. W podobnej stylistyce Santoni oferował również torby na laptopa.

ALFRED DUNHILL – DUKE

Torba Alfred Dunhill Duke. Źródło: dunhill.com

Torba Dunhill z kolekcji Duke. Źródło: dunhill.com

Kolekcja Duke to kwintesencja brytyjskiego stylu i tradycyjnego rzemiosła dostosowana do potrzeb nowoczesnego mężczyzny. Dość pojemna torba posiada jedną wielką komorę zapinaną na suwak. Wnętrze kryje też dwie niewielkie kieszenie (w tym jedna na zamek) na portfel, telefon lub inne drobiazgi. W tym modelu nie przewidziano dodatkowej podszewki, więc środek odznacza się pewną surowością. Dunhill zastosował skórę cielęcą z najlepszych francuskich garbarni. Przeszła ona podwójne garbowanie za pomocą chromu oraz roślinnych ekstraktów. Torbę wyposażono w mosiężne okucia. Poza tym zawiera kilka detali zaczerpniętych z archiwów firmy i nawiązujących do jej dziedzictwa. Producent zapewnia, że torby z linii Duke są wykonywane ręcznie przez zakładowych rzemieślników.

ASPINAL OF LONDON – AERODROME 48 GODZIN

Torba Aspinal of London Aerodrome 48 Godzin. Źródło: aspinaloflondon.com

Torba Aspinal of London Aerodrome w wersji granatowej. Źródło: aspinaloflondon.com

Do bardziej casualowych stylizacji przydałaby się płócienna torba ze skórzanymi elementami. Estetyczne wymagania zdecydowanie spełnia Aerodrome brytyjskiej marki Aspinal. Wygląda bardzo klasycznie i ponadczasowo. Do wyboru jest wariant w granacie z czarnymi wstawkami ze skóry lub zieleń z detalami w koniakowym odcieniu brązu. Trudny wybór, ale druga opcja wydaje się bardziej casualowa, choć niekoniecznie łatwiejsza w kompletowaniu ze strojem. Pojemność 34 litrów ma wystarczyć na 48 – godzinny wypad. Co ciekawe, projektując torbę uwzględniono technologiczne trendy. Zaowocowało to specjalnie wydzielonym miejscem na laptopa 13,5 ‘’, a także kieszeniami na iPada Mini i telefon. Pomyślano też o ścieżkach kablowych umożliwiających bezproblemowe ładowanie urządzeń. Płótno zostało utkane z mocnej bawełny, a skórzane wstawki wykonano z włoskiej, cielęcej licówki. Metalowe elementy były inspirowane brytyjskimi myśliwcami Spitfire.

ASPINAL OF LONDON – PORTOFINO

Torba podróżna Aspinal of London Portofino. Źródło: aspinaloflondon.com

Torba Aspinal of London Portofino. Źródło: aspinaloflondon.com

Torba na kółkach Portofino to niezwykle praktyczny i stylowy dodatek w podróży. Pojemność w granicach 50 litrów pozwala spakować naprawdę dużo. Poza główną, większą komorą posiada jeszcze dolną, osobno zapinaną. Portofino to połączenie włoskiej groszkowanej skóry z cielęcym włosiem. W moich oczach wygląda to doskonale i wyjątkowo ekskluzywnie, szczególnie z czerwoną podszewką. Torbę można nosić trzymając za skórzane rączki, ale wygodniejszym rozwiązaniem jest korzystanie z teleskopowego uchwytu i kółek. Zwłaszcza że sama torba bez zawartości waży prawie 5 kg.

MAXWELL SCOTT – THE ROVELLO

Torba Maxwell Scott Rovello. Źródło: maxwellscottbags.com

Torba Maxwell Scott Rovello tył. Źródło: maxwellscottbags.com

Wybierając torby do tego zestawienia, miałem na uwadze ich różnorodność. Rovello został zaprojektowany głównie do przenoszenia garniturów i pozostałej odzieży w wyrafinowany oraz bardzo stylowy sposób. Jednak mnóstwo dodatkowych kieszeni pozwala zapakować wiele innych rzeczy, co czyni torbę wyjątkowo praktyczną i uniwersalną. Jej konstrukcja jest dokładnie przemyślana. Można ją nosić trzymając za solidną rączkę lub na pasku przełożonym przez ramię. W pokoju hotelowym można ją z łatwością rozłożyć i zawiesić w szafie na specjalnym, metalowym uchwycie. Skórzane nosidło powstało w słonecznej Italii z roślinnie garbowanej, pełnoziarnistej skóry pochodzącej z włoskich garbarni. Maxwell Scott jest tak pewny swoich wyrobów, że daje 25 – letnią gwarancję na każdy z nich.

LOUIS VUITTON – HONORE

Portfolio Louis Vuitton Honore. Źródło: therealreal.com

Wnętrze teczki Louis Vuitton Honore. Źródło: pinterest.com

Generalnie ten wpis dotyczył toreb, ale na koniec postanowiłem dołożyć jedno luksusowe portfolio. Louis Vuitton jest znany przede wszystkim z wyrobów sygnowanych swoim monogramem na całej powierzchni. Ja za nimi nie przepadam, ale widok Honore w jednolitym kolorze zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Miałem okazję przyjrzeć się bliżej tej teczce. Nie budziło wątpliwości, że niezwykle delikatna i gładka skóra, z której ją wykonano, to najwyższa półka. Strasznie podoba mi się koniakowy kolor wpadający w pomarańczowy. Producent nazywa go nomade. Kontrastowe przeszycia świetnie się komponują z mosiężnymi, lśniącymi okuciami. Portfolio zapina się na zamek błyskawiczny i dodatkowo posiada klapę z zapięciem wciskowym na przedzie. Środek wyłożony beżową alkantrą i ciekawie zorganizowany. Na teczce widać jedynie dyskretne logo wytłoczone w dolnym rogu i równie subtelne na frontowym zamku.