23 lipca 2017

JAK PRASOWAĆ KOSZULE


Prasowanie koszul może wydawać się błahym zajęciem, jednak nie zawsze kończy się zadowalającym rezultatem. Tkaniny są różne i dlatego lepiej lub gorzej reagują na ruchy żelazka. Czasami już na etapie prania popełniamy błędy, które potem wymagają większego nakładu pracy i dłuższego czasu na wygładzenie zagnieceń. Dzisiaj przedstawię wam sposoby, które pozwolą skutecznie wyprasować koszulę.

Koszula już dawno przestała być wyłącznie częścią bielizny ukrywaną skrzętnie pod marynarką lub innym odzieniem. Mężczyźni coraz częściej i chętniej prezentują ją na sobie w pełnej okazałości. Tym bardziej należy dbać, aby wyglądała świeżo i nienagannie. Co prawda prasowanie nie należy do ulubionych zajęć większości facetów, ale jeśli już chwytają za żelazko, to warto, by robili to jak należy. Wielokrotnie słyszałem narzekania, że tej czy tamtej koszuli nie da się doprowadzić do porządku. Zdziwienie niektórych było tym większe, gdy wydali większą sumę pieniędzy myśląc, że droższa, bardziej luksusowa koszula musi się łatwo prasować. Otóż nie do końca! Wyższa jakość materiału nie musi iść w parze z łatwym usuwaniem zmarszczeń. Na szczęście każdą koszulę można skutecznie doprasować. Trzeba tylko odpowiednio do tego podejść.

David Gandy w koszuli Massimo Dutti. Źródło: davidjamesgandy.blogspot.com

Koszula bez marynarki? Dzisiaj to coraz częstszy widok. Źródło: davidjamesgandy.blogspot.com

Po pierwsze musimy się zaopatrzyć w deskę do prasowania i żelazko. To oczywiście podstawy. Lepiej wybrać szerszą deskę. Dzięki temu zajmiemy się większą połacią koszuli naraz i ograniczymy zbędne przekładanie. Najlepiej, gdy ma ona w zestawie tzw. rękawnik, czyli mniejszą deseczkę do prasowania rękawów. To naprawdę ułatwia całą czynność, szczególnie jeśli preferujemy rękawy bez zaprasowanych kantów. Przydatny będzie też prosty spryskiwacz napełniony wodą. Czasami okazuje się niezbędny. Dobrze by było, gdyby żelazko miało generator pary. Do większości tkanin taki sprzęt bywa wystarczający.

Szeroka deska do prasowania z rękawnikiem to podstawa. Źródło: pinterest.com

Żelazko z generatorem pary. Źródło: ceneo.pl

Pranie to jeden z czynników, który ma pewien wpływ na kolejne czynności z prasowaniem włącznie. Na większości koszulowych metek dotyczących pielęgnacji widnieje znaczek zakazujący wirowania oraz suszenia w suszarce bębnowej. Przestrzegając tej zasady unikniemy nadmiernego wygniecenia tkaniny. Z doświadczenia jednak wiem, że mało kto się do tego stosuje. Warto przynajmniej wybierać niższe parametry wirowania.

Skreślone kółko w kwadracie oznacza zakaz suszenia w suszarce bębnowej oraz wirowania. Źródło: pinterest.com

Po wyciągnięciu z pralki możemy suszyć mokrą koszulę na dwa sposoby. Pierwszy polega na umieszczeniu jej na plastikowym wieszaku i zawieszeniu na suszarce dokładnie tak samo, jak w szafie. Nie używajmy do tego celu metalowych, ani drewnianych wieszaków. Drugi sposób, chyba najpopularniejszy, to zaczepianie koszuli klamerkami na lince za jej dolne części. Niech wam nie przyjdzie do głowy wieszanie za kołnierzyk. Pamiętajcie też, że suszenie na ostrym słońcu może powodować blaknięcie kolorów, szczególnie tych ciemnych. Normalnie po tych czynnościach czekamy, aż koszula całkowicie wyschnie. A to właśnie błąd. Powinniśmy przystąpić do prasowania w momencie, gdy materiał jest jeszcze wilgotny. Wówczas wszelkie zagniecenia będą znikać z niezwykłą łatwością. W tym przypadku nie musimy nawet używać pary. Wystarczy gorące żelazko. Niestety doświadczenie tutaj również mi podpowiada, że te najlepsze chwile na prasowanie zazwyczaj przegapiamy, a koszula całkowicie wysycha. Z resztą nie każdy ma tyle czasu, aby jednego dnia prać i prasować. Często po prostu sterta ubrań leży i czeka na odpowiedni moment.

Źródło: electrolux.pl

Nawet jeśli koszula wyschła, to i tak nic straconego. Właśnie po to mamy spryskiwacz, który może rozproszyć drobne krople wody po całej powierzchni materiału. Bernhard Roetzel w swojej książce „Gentleman – Moda Ponadczasowa” zaleca tak zwilżoną koszulę wrzucić na pół godziny do zwykłej, czystej plastikowej torby. Wówczas cała tkanina równomiernie nasiąknie, po czym rozpoczynamy czynności wygładzające. Można też spryskiwać poszczególne części materiału na bieżąco, bezpośrednio przed potraktowaniem ich żelazkiem. Efekt będzie tak samo zadowalający. Te sposoby najczęściej dają znacznie lepsze rezultaty, niż samo prasowanie z użyciem pary.

Spryskiwacz bardzo ułatwia prasowanie.

Prasowanie koszul powinno odbywać się według odpowiedniego schematu, który przedstawiam poniżej. Zanim przystąpimy do tych czynności, należy przejechać żelazkiem po desce, buchnąć kilka razy parą i dopiero wówczas rozpoczynamy prasowanie czystej koszuli.

Krok 1
W pierwszej kolejności prasujemy sztywne elementy koszuli, czyli kołnierzyk i mankiety. Te partie najmniej się gniotą i trzymają formę pomimo dalszych czynności. Zazwyczaj wystarczy przejechać je żelazkiem mając włączoną funkcję pary. Przed rozpoczęciem prasowania pozbawmy kołnierzyka fiszbin, jeśli są wyciągalne. Najpierw zabieramy się za wyrównywanie powierzchni po lewej, niewidocznej podczas noszenia stronie, a potem po prawej. Kołnierz należy wygładzać od zewnętrznych krawędzi do wewnątrz, aby zapobiec nieestetycznym marszczeniom na jego końcach. Taki kierunek prowadzenia żelazka jest szczególnie ważny przy miękkich kołnierzykach, np. zapinanych na guziki. Podobnie można postąpić z mankietami. W przypadku francuskich mankietów najpierw prasujemy je w formie rozłożonej. Następnie składamy idealnie na pół tak, aby dziurki na spinki się schodziły i przeprasowujemy już na gotowe. Rękawnik świetnie się nadaje do tego celu.

Najpierw prasujemy wewnętrzną stronę kołnierza.

Następnie przechodzimy do prasowania widocznej strony.

Mankiety również prasujemy w pierwszej kolejności.

Po wyprasowaniu lewej strony przechodzimy do wygładzenia prawej strony.

Krok 2
Drugi etap sprowadza się do wyprasowania karczku, czyli tylnej górnej części koszuli. Należy ją zawiesić na jednym końcu tak, aby karczek płasko leżał na desce. Żelazko prowadzimy wzdłuż poprzecznego szwa, od zewnętrznych krawędzi do środka, podobnie jak kołnierzyk i mankiety.

Prasowanie karczku to kolejny etap.

Krok 3
Następna operacja to prasowanie rękawów. Zanim się za to weźmiemy trzeba porozpinać wszystkie guziki. W zależności od preferencji rękawy finalnie mogą mieć biegnący przez środek kant lub nie. Osobom, które wolą gładkie wykończenie „na okrągło” polecam rękawnik. Trzeba kilka razy obrócić rękaw, żeby wyprasować całość, ale uważam, że efekty są bardzo satysfakcjonujące. Prasowanie bez kantu można przeprowadzić również na standardowej desce. Wydaje się być szybsze, ale też wymaga większej uwagi. Rękaw rozkładamy na powierzchni deski w taki sposób, aby szew znajdował się na dole. Dłonią dokładnie wygładzamy obie warstwy materiału. Po przygotowaniu przechodzimy do prasowania omijając górną linię rękawa. Można tą część wysunąć nieco poza obrys deski i wówczas mamy pewność, że nie ulegnie zaprasowaniu. Następnie obracamy go na drugą stronę i tak samo uważamy, aby nie zaprasować góry. Ostatecznie układamy rękaw tak, aby szew znajdował się pod spodem, niekoniecznie na środku, i rozprasowujemy pominięte partie.

Rękawy można prasować na płasko.

Można do tego użyć również rękawnika.

Krok 4
Po rękawach przychodzi czas na tylną część koszuli. Rozkładamy ją równomiernie na całej powierzchni deski i wygładzamy żelazkiem zagniecenia. Niektórzy zalecają robić to od karczku w dół, ale tutaj akurat nie ma to aż tak wielkiego znaczenia. Całe plecy mogą się nie zmieścić, więc należy zacząć od jednej strony i przesuwać do drugiej. Jeżeli koszula posiada z tyłu plisy lub kontrafałdę, to podczas ich prasowania należy naciągać materiał chwytając za dół. Te elementy koniecznie prasujemy w kierunku od góry do dołu.

Prasowanie tylnej części koszuli.

Krok 5
Na koniec zostaje wyprasowanie frontowych części koszuli. Poza kołnierzykiem to właśnie one są najbardziej wyeksponowane. Najpierw zabieramy się za jedną połowę, po czym przechodzimy do drugiej. Listwę z dziurkami naciągamy podobnie jak tylne plisy. Nie zapominajmy też o powierzchni między guzikami. Jeśli koszula posiada kieszonkę, to warto prasować ją od zewnętrznych krawędzi do środka. Można też lekko ją unieść i wjechać delikatnie szpicem żelazka od góry do wnętrza.

Przody koszuli prasujemy na końcu.

Kolejność poszczególnych etapów nie stanowi sztywnego schematu, ale warto na nim bazować. Gotową, świeżo wyprasowaną koszulę zawieszamy na wieszaku, ale nie wkładamy od razu do szafy. Musi porządnie przeschnąć. Potem można ją schować lub od razu założyć. Zadbajmy o względnie luźną przestrzeń w szafie, ponieważ nadmierny ścisk zaprzepaści nasze wysiłki.

Źródło: blog.tefal.co.uk

Dla wielu klientów niska gnietliwość oraz łatwość prasowania koszul stanowi priorytet. Dlatego tak wielką popularnością cieszą się modele „non iron”. Tkaniny koszulowe można podzielić na te, które można wyprasować za pomocą żelazka z użyciem pary oraz na te, które można wygładzić jedynie na wilgotno za pomocą spryskiwacza. Odrobina wprawy pozwoli nam doprowadzić do właściwego stanu każdą koszulę.

Źródło: pinterest.com

Na koniec przygotowałem jeszcze kilka wskazówek, które warto wziąć pod uwagę przy prasowaniu.

  1. Wszystkie ciemne koszule należy prasować na lewej stronie. W przeciwnym razie będą się wyświecać. Jasne tkaniny z reguły tego nie wymagają, więc nie trzeba ich wywracać. Chyba że są utkane z bardzo delikatnych włókien bawełnianych typu 180 – 200’s. Takie tkaniny lepiej prasować też na lewej stronie, bez względu na odcień.
  2. Pamiętajmy o regularnym odkamienianiu żelazka. Jeśli tego zabraknie, to po pewnym czasie z dysz ziejących parą mogą wydobywać się zabrudzenia i drobne cząstki kamienia. W efekcie czysta koszula może ulec poplamieniu.
  3. Aby zminimalizować powstawanie kamienia w żelazku, należy wlewać do niego wodę destylowaną. Ewentualnie zmieszać ją z kranówką w proporcjach 50:50.
  4. Materiał pokrywający deskę do prasowania oraz znajdujący się pod nim wkład z czasem może zżółknąć. Jeśli do tego dojdzie należy te elementy wymienić, ponieważ staną się przyczyną żółtych plam powstających na jasnych tkaninach.
  5. Jeśli koszula posiada plamy, to nie należy ich prasować. Żelazko jeszcze bardziej je utrwali.
  6. Zdeformowanym, plastikowym fiszbinom z kołnierzyka można przywrócić dawny kształt. Wystarczy przykryć je kawałkiem materiału i przeprasować z użyciem pary. Pod wpływem ciepła zmiękną i z powrotem staną się proste. Należy pozostawić je na chwilę, aby przestygły i zesztywniały.
  7. Niektórzy producenci chcąc ułatwić prasowanie dodają do bawełny włókna syntetyczne. Może i pomarszczenia szybciej znikają, ale oddychalność i komfort takiego materiału pozostawia wiele do życzenia. Nie dajcie się zwieść. Stuprocentową bawełnę też da się bezproblemowo wyprasować.
    

15 komentarzy:

  1. Prasowanie generatorem pary marynarki - to byłby ciekawy temat. Oczywiście z zachowaniem trójwymiarowości klap i uważaniem na klejenia etc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że wpis o prasowaniu koszul dla osób obeznanych w temacie nie będzie interesujący, ale może okazać się pomocny dla laików. Sporo tego typu instruktaży można znaleźć w internecie. Jednak u mnie jeszcze nie było, więc opublikowałem.

      Usuń
  2. Przecież skreślone kółko w kwadracie to zakaz używania suszarki bębnowej (tumble dry), nie zakaz wirowania... Suszarka bębnowa wygląda podobnie do pralki, ale w środku ubrania są odwirowywane oraz traktowane gorącym powietrzem dla szybszego wyschnięcia. Nawet będzie napisane po angielsku "Do not tumble dry". Suszarka bębnowa nazywa się... tumble dryer. Albo clothes dryer albo parę innych synonimów.

    Jeśli coś by miało zakazywać wirowania to - na zdrowy rozsądek - dwie poziome kreski pod temperaturą prania, nakazujące szczególną ostrożność z uwagi na delikatność materiału. Bo jeśli materiał ekstremalnie delikatny to na zdrowy rozsądek lepiej go nie wirować, a jeśli już chcemy - to jak najwolniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz!

      Rzeczywiście ten symbol głównie oznacza zakaz suszenia mechanicznego w suszarce bębnowej, ale na wielu polskich stronach przy skreślonym kółku z kwadratem umieszcza się również zakaz wirowania.

      Kwadrat z pionowymi kreskami w środku też najczęściej oznacza zakaz wirowania i suszenie w pozycji pionowej. Podobnie jest z poziomą kreską w kwadracie.

      Zarówno pralka, jak i suszarka mają bęben, w którym odwirowywane są ubrania, tyle że ta druga dodatkowo traktuje je gorącym powietrzem. Wydaje mi się, że właśnie mocne wirowanie jest przyczyną ciężkich do rozprasowania zagnieceń. Zauważyłem to w praktyce, ale ekspertem w praniu nie jestem.

      Szczerze mówiąc nie mam suszarki bębnowej i nigdy takiej nie używałem. Dlatego zawsze omawiany symbol odnosiłem do tradycyjnej pralki i wirowania. Przy okazji dowiedziałem się, że istnieją jeszcze pralko suszarki, które łączą funkcje obu urządzeń. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Znam wielu mężczyzn, którzy nie potrafią prasować koszul lub robią to nieudolnie, a warto się nauczyć, bo to jest proste :) Ja największy problem miałem z prasowaniem rękawów, ale szybko doszedłem do wprawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja znam takich, którzy nawet nie potrafią obsługiwać żelazka, a co dopiero prasować koszule :) Oczywiście częściowo jest to spowodowane lenistwem. Lepiej się wyręczyć żoną, dziewczyną lub mamą. Ale nie zawsze jest to możliwe, a tak jak piszesz - prasowanie koszul jest naprawdę proste. Wystarczy nabrać trochę wprawy.

      Usuń
  4. Kilka naprawdę przydatnych informacji!
    Dzięki! Super post!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również dziękuję i cieszę się, że mogłem pomóc.

      Usuń
  5. Dobre żelazko i kilka tricków to podstawa tak naprawdę https://www2.braunhousehold.com/pl-pl/jak-dbac-o-ubrania/jak-prasowa-koszul

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiecie, jak dużo łatwiej idzie, jeśli kupimy sobie fajne i porządne żelazko? Wtedy koszule nie są żadnym problemem do prasowania. Muszę się pochwalić, że moja żona ostatnio na stronie https://www.oleole.pl/zelazka,_Philips.bhtml znalazła świetne żelazko i teraz dzięki niemu nawet sam jestem w stanie wyprasować sobie ładnie koszulę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wydaje mi się, że jeśli chodzi o prasowanie, przede wszystkim trzeba wybrać do tego odpowiednią deskę. Spory wybór takiego asortymentu znajdziecie na pewno tutaj https://www.leifheitsklep.pl/pl-pl/deski-do-prasowania/4978 i wydaje mi się, że bez problemu wybierzecie sobie deskę, która spełni wasze oczekiwania

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawy artykuł o prasowaniu. Koszule wymagają odpowiedniego traktowania.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...