15 lipca 2017

GRENADYNA

Źródło: szarmant.pl

W męskiej garderobie grenadyna odnalazła swoje miejsce wśród dodatków wiązanych pod szyją. Krawaty z tej niezwykłej tkaniny są rzadkie, dość kosztowne i nadzwyczaj wyrafinowane. Uwodzą przede wszystkim fakturą, która wyróżnia się pośród wszechobecnych, gładkich jedwabi. Zastosowanie grenadyny w modzie ma całkiem długą historię, a wytwarzane z niej krawaty noszono już ponad sto lat temu.

Grenadynę trudno jednoznacznie zdefiniować. W wielu słownikach pojawiają się różne interpretacje, ale tylko dwie są najbardziej zbliżone do obecnej formy. Po pierwsze to luźno tkany, półmatowy materiał o specyficznej, chropowatej powierzchni. Wyrazistą strukturę zawdzięcza splotom gazejskim. Wyrabia się go głównie z jedwabiu, ale domieszki wełny, kaszmiru, czy bawełny też się spotyka.

Bele z grenadyną. Źródło: blog.vandafineclothing.com

Druga wersja przedstawia grenadynę jako rodzaj złożonego splotu, bazującego na technikach tkackich, zwanych po angielsku leno i gauze. Mocno skręcone włókna osnowy owijają się wokół wątków tworząc jedyny w swoim rodzaju wzór. Splot jest otwarty, ale mimo to jest bardzo mocny. Cechuje go wysoka stabilność i sprężystość. Myślę, że obie definicje pokrywają się z prawdą. W przeszłości określeniem grenadyna nazywano m.in. ściśle skręconą czarną, jedwabną przędzę, jak również firany, czy zasłony o określonym splocie.

Splot grenadynowy garza fina. Źródło: bondsuits.com

Splot grenadynowy garza grossa. Źródło: bondsuits.com

Gaza (ang. gauze) to rodzaj splotu, któremu grenadyna zawdzięcza swoje istnienie. Można się tu doszukiwać jej pierwowzoru. Starożytna cienka, jedwabna gaza powstała prawdopodobnie w palestyńskim mieście o tej samej nazwie. Do Europy przedostała się już w XIII wieku. Dużą rolę w budowaniu tożsamości grenadyny odegrała Granada, która była centrum jedwabniczym w średniowiecznej Hiszpanii. Dzięki obecnym tam Maurom wywodzący się ze Wschodu splot gazejski był tam znany i stosowany. Jedwabiem pochodzącym z Granady w dużej mierze handlowali włoscy kupcy. Dotarł on między innymi do Lyonu. Francuzi nazywali go „grenade”, co później przekształciło się w „grenadine”. Stąd nazwa.

W XVIII wieku jedwabna grenadyna była powszechnie stosowana w damskich sukniach oraz czarnych, koronkowych szalach. Upodobały sobie je szczególnie kobiety we Francji.

Suknia z gazy 1781 r. Źródło: mfa.org

Suknia z grenadyny 1862 r. Źródło: pinterest.com

W 1808 roku John Heathcoat skonstruował maszynę o nazwie „Bobbinet”, zdolną do produkcji tkanin ażurowych o otwartych splotach, w tym gazy. Był to krok milowy w produkcji grenadyny, ponieważ otworzyła drzwi masowej produkcji. Angielski wynalazca przez lata udoskonalał swoje krosna, a w 1824 r. przystosował je do pracy z jedwabiem. W tym samym czasie urządzenie sprowadzono do francuskiego Lyonu, gdzie jeden z wiodących producentów S. C. Drogin wykorzystywał je początkowo do tkania jedwabnej, czarnej siateczki zwanej grenadyną.

John Heathcoat. Źródło: trc-leiden.nl

Wynalazek Heathcoata szybko został poddany dodatkowym modyfikacjom przez innych konstruktorów. Na przykład John Levers połączył bobbinet z aparaturą żakardową, dzięki czemu rozszerzyło się wzornictwo i możliwości tkania. Natomiast John Livesey zaadaptował maszynę Heathcoata do produkcji koronkowych firan i zasłon. Były one bardzo popularne w latach 30 – 50’ XX wieku i również nazywano je grenadyną.

Grenadyna w katalogu z firanami z 1916 r. Źródło: pinterest.com

Firany z grenadyny z 1930 r. Źródło: pinterest.com

Obecnie z grenadyny robi się głównie krawaty. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że pierwsze takie teksturowe dodatki powstały we Włoszech ponad sto lat temu. W połowie XIX wieku Germano Fumagalli odbył podróż do Anglii, skąd sprowadził do Mediolanu krosna mogące tkać gazę. W 1850 r. założył tkalnię Fumagalli & Pianca. Niecałe pół wieku później w 1891, Attilio Fumagalli podtrzymując rodzinne tradycje włókiennicze, założył firmę Fumagalli 1891, która istnieje do dziś. Na samym początku zainicjował produkcję krawatów z jedwabnej gazy, czyli grenadyny. W ostatnich latach XIX stulecia można było zamówić taki krawat w starej siedzibie firmy – Via Sirtori w Mediolanie. Po wybraniu projektu klient miał możliwość obserwowania procesu tkania, a następnie mógł podziwiać ręczne szycie i wykańczanie swojego jedwabnego dodatku. W 1981 roku siedziba Fumagalli została przeniesiona do włoskiej stolicy jedwabiu – Como.

Tkalnia Fumagalli & Pianca założona w 1850 r. Źródło: fumagalli1891.it

Krawaty z grenadyny Fumagalli 1891. Źródło: fumagalli1891.it

Como jest dzisiaj grenadynowym zagłębiem. To właśnie tam znajdują się Fermo Fossati i Seteria Bianchi – dwie wiodące i najbardziej znane tkalnie wytwarzające grenadynę. Ich wyroby uchodzą za najlepsze na świecie. Zaopatrują w ten specyficzny jedwab większość liczących się na rynku producentów męskich akcesoriów, do których należą m.in.: Turnbull & Asser, Drakes, Sam Hober, Shibumi Berlin, Viola Milano. Dostarczają również materiał dla niektórych polskich firm. Na przykład Macaroni Tomato sprzedaje krawaty z grenadyny utkanej przez Seteria Bianchi, a Zack Roman przez Fermo Fossati. Obie manufaktury słyną z tkania na starych żakardowych krosnach z przełomu XIX i XX wieku. Tradycyjne urządzenia mają pewne ograniczenia, przez co proces produkcyjny jest wolniejszy, bardziej czasochłonny, a zużycie jedwabiu większe. Na dodatek bele tej tkaniny są znacznie węższe od standardowych. To wszystko składa się na wyższą cenę grenadyny.

Starodawne krosna do produkcji grenadyny w Fermo Fossati. Źródło: blog.vandafineclothing.com

Proces tkania grenadyny jest czasochłonny. Źródło: blog.vandafineclothing.com

Bele z grenadyną od Fermo Fossati. Źródło: blog.vandafineclothing.com

Sploty grenadynowe występują w czterech postaciach. Najbardziej znana jest garza grossa i garza fina. Pierwsza jest luźniejsza, bardziej chropowata. Odznacza się grubszą, bardziej wyrazistą fakturą. Fina natomiast ma delikatniejszy wygląd z drobniejszą teksturą. Przez to jest formalniejsza i bardziej elegancka. Pozostałe dwie formy to prometeo i piccola, które są wyjątkowo podobne do poprzedników. Warto jeszcze dodać, że garza to włoski odpowiednik angielskiego słowa gauze. Tak więc już w nazwie mamy powiązania ze starożytną gazą.

Grenadyna garza fina. Źródło: samhober.com

Grenadyna garza piccola. Źródło: samhober.com

Grenadyna garza grossa. Źródło: samhober.com

Grenadyna garza prometeo. Źródło: samhober.com

Grenadyna potrafi być mylona z knitami. Faktycznie mają podobną zewnętrzną strukturę i nawet wytwarzane są z tych samych surowców. Jednak proces produkcyjny jest zupełnie inny. Podstawową różnicą jest fakt, że grenadyna jest tkana, a knity są dziane. Poza tym krawaty dziergane nigdy nie posiadają podszewki i najczęściej mają proste zakończenie. Do tego są mniej formalne. Niektóre żakardowe krawaty również wyglądem mogą przypominać grenadynę, mimo że nią nie są. Przykładem może być tkany jedwab zwany grenafaux, który jest sprzedawany m.in. na stronie thetiebar.com.

Od lewej: grenadyna grossa, grenafaux i grenadyna fina. Źródło: styleforum.net

Krawaty z grenadyny najczęściej są jednolite bez wzorów. Uważam, że takie są najlepsze, ponieważ tutaj główną rolę ma odgrywać unikalna faktura. Trójwymiarowa powierzchnia tworzy wystarczająco ciekawy efekt. Są proste w swojej formie, przez co zyskują na elegancji i ponadczasowości. Gładkie, jedwabne krawaty często uchodzą za nudne, lecz garza grossa lub fina powodują, że ten problem znika. Dodatkowo bardzo łatwo się je łączy z resztą stroju.

Jednolite krawaty z grenadyny. Źródło: shibumi-firenze.com

Oczywiście bez problemu znajdziemy grenadyny w paski, grochy, czy inne drobne wzorki. Do tego dochodzą różne materiały, jak wełna i bawełna, ale zdecydowanie dominuje jedwab. Można nawet kupić krawat z szantungu o splocie grenadynowym. Klienci niekiedy mają też do dyspozycji różne konstrukcje, z podszewką lub bez. Brak wkładu nadaje krawatowi lekkości, a tkanina staje się prześwitująca ukazując w pełni swój otwarty splot.

Krawaty z grenadyny mogą mieć różne wzory. Źródło: violamilano.com

Jedwabno wełniane krawaty z grenadyny. Źródło: ivy-style.com

Krawat z szantungu o splocie grenadynowym. Źródło: poszetka.com

W krawatach bez podszewki wyraźnie widać otwarty splot. Źródło: dresslikea.com

Z grenadyny robi się również muszki i poszetki. Co prawda są mniej popularne od krawatów, ale równie oryginalne i unikatowe. Ciekawostką są skarpetki grenadynowe, które firma Bresciani ma w swojej ofercie. Jednak poza podobną fakturą, nie mają one nic wspólnego z prawdziwą grenadyną.  

Mucha z grenadyny. Źródło: poszetka.com

Poszetki z grenadyny. Źródło: samhober.com

Skarpetki grenadynowe Bresciani. Źródło: meschaussettesrouges.com

Wiązane pod szyją męskie dodatki o porowatej powierzchni, mimo, że rzadko spotykane, cechują się dużą uniwersalnością. Szczególnie w wersji jednolitej. Można je nosić do czesankowych garniturów, jak i znacznie swobodniejszych strojów. Jeśli chcemy stworzyć bardziej formalną stylizację, to lepiej wybrać drobne sploty garza fina i piccola. Natomiast garza grossa i prometeo, jako masywniejsze wersje świetnie nadają się np. do flaneli. Oczywiście nosi się je również z czesanką. Na tym polega ich wszechstronność. Dodatkowo jedwabne modele są całoroczne, choć latem lepszym pomysłem są te bez podszewki. Grenadyna jest bardzo mięsista, więc grube, złożone węzły, jak choćby windsor, nie nadają się do ich wiązania. Znacznie bardziej odpowiedni będzie four in hand.

Grenadyna w wersji formalnej i bardziej swobodnej. Źródło: shibumi-firenze.com

Garza grossa w połączeniu z flanelą. Źródło: pinterest.com

Ta unikalna tkanina pojawiała się także na srebrnym ekranie. Sean Connery jako James Bond nosił ciemne grenadyny w większości swoich filmów. Dostarczał mu je Turnbull & Asser. Rogera Moore’a w „Tylko dla twoich oczu” też mogliśmy podziwiać w podobnym krawacie. Oczywiście wpłynęło to pozytywnie na popularność tego typu dodatków. Grenadynę można uświadczyć również pod szyją Harveya Spectera – prawnika z serialu „Suits”. Są to jednak postaci fikcyjne. W rzeczywistym świecie jednym z bardziej znanych „nosicieli” tych oryginalnych krawatów jest były prezydent Francji – Nicolas Sarkozy.

Sean Connery jako James Bond często nosił krawaty z grenadyny. Źródło: bondsuits.com

Źródło: nouveauvintage.blogspot.com

Roger Moore też nosił grenadynę. Źródło: bondmovies.com

Harvey Specter z serialu "Suits". Źródło: pinterest.com

Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy często nosił krawaty z grenadyny. Źródło: stilmagazin.de

W Polsce Wojciech Szarski – autor bloga Macaroni Tomato uczynił z tego dodatku część swojego stylu. Na jego stronie po raz pierwszy przeczytałem o grenadynie. To właśnie jemu zawdzięczamy popularyzację krawatów grenadynowych w kraju. Nic więc dziwnego, że w jego butikach można nabyć te wspaniałe jedwabne akcesoria.

Wojtek Szarski - autor bloga Macaroni Tomato wypromował grenadynę w Polsce. Źródło: macaronitomato.blogspot.com

Polski rynek jest dziś dużo lepiej zaopatrzony w krawaty z grenadyny, niż jeszcze kilka lat temu. Można je kupić w sklepach internetowych Macaronitomato.com, Poszetka.com, Zackroman.com, Dignito.pl, Embassyofelegance.com.

Krawaty z grenadyny są dostępne w butikach Macaroni Tomato.

Za granicą krawatów z grenadyny warto szukać u takich producentów jak Drakes, Shibumi Berlin, Viola Milano. Niektórzy mają je w stałej ofercie, aczkolwiek część sprzedawców wprowadza je do swoich kolekcji tylko od czasu do czasu. Bywają w asortymencie najbardziej prestiżowych marek, takich jak Kiton, Brioni, E. Marinella, Charvet, Hermes, Tom Ford. Tańsze odpowiedniki znajdziecie np. w Charles Tyrwhitt.

Krawat z grenadyny od Drakesa. Źródło: beige-habilleur.com

Krawaty z grenadyny od Charvet. Źródło: howtospendit.ft.com

Grenadyna od Hermesa to wyjątkowa rzadkość. Źródło: lacasuarina.tumblr.com

Godną polecenia jest firma Sam Hober. Można u nich kupić gotowe krawaty z grenadyny, ale również szyte na zamówienie. To pozwala na doskonałą równowagę długości, szerokości, kształtu, jak i konstrukcji, dopasowanych do preferencji klienta. Ponadto Hober ma największy wybór grenadyny na świecie. Bogactwo kolorów i wzorów nie ma sobie równych.

Wybór krawatów z grenadyny u Sama Hobera jest bardzo duży. Źródło: samhober.com

Krawaty z grenadyny przechodziły swoje wzloty i upadki w modzie. Niewątpliwie należą do jednych z najbardziej unikalnych i oryginalnych dodatków w męskiej szafie. Jednolite modele w kolorze granatowym, bordowym, szarym, butelkowo zielonym zawsze będą nieodłącznym elementem klasycznego, ponadczasowego stylu. Dodatkowo można iść w stronę gruboziarnistej grossy lub bardziej subtelnej finy, w zależności od upodobań. Urok i siła grenadyny polega na uczynieniu prostego, jednolitego kawałka jedwabiu tak interesującym, jak to tylko możliwe. Faktura w eleganckim wydaniu – tak można podsumować ten niezwykły splot.

Jak nosić krawaty z grenadyny? Poniżej znajdziecie jeszcze kilkanaście inspiracji.

Źródło: shibumi-firenze.com

Źródło: shibumi-firenze.com

Źródło: shibumi-firenze.com

Źródło: shibumi-firenze.com

Źródło: shibumi-firenze.com

Źródło: shibumi-firenze.com

Źródło: shibumi-firenze.com

Źródło: shibumi-firenze.com

Źródło: shibumi-firenze.com

Źródło: shibumi-firenze.com

Źródło: shibumi-firenze.com

Źródło: shibumi-firenze.com

5 komentarzy:

  1. Witam,
    Cieszę się, że pojawił się nowy wpis, sporo czasu minęło od poprzedniego. Czekam na kolejne, tak interesujące wpisy, jak ten.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam.

      Dłuższy odstęp między wpisami był spowodowany częściowo urlopem. Poza tym był to niezwykle wymagający temat. Szukanie źródeł, szczególnie dotyczących historii grenadyny, zajęło mi mnóstwo czasu.

      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Grenadyna jest ekstra :D Sam mam od wspominanej przez Ciebie firmy - Embassy of Elegance - i to jeden z moich ulubionych krawatów. Rzadko je noszę, ale jesli już to preferuję albo wełnę challis albo grenadynę właśnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też bardzo podobają się krawaty z grenadyny, ale niestety mam tylko jeden od Ch. Tyrwhitta. Bardzo mięsisty, ale faktura świetna. Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Dzień dobry,
    Przypadkiem trafiłam na Pana wpis. Wielkie brawa za dociekliwe zbadanie tematu oraz ciekawie napisany tekst!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...