19 lipca 2016

PARADOKS LUKSUSOWYCH TKANIN


Garnitur kosztujący tyle samo, co średniej klasy samochód, to w dużym stopniu zasługa tkaniny, z której został uszyty. Matka Natura obdarzyła niektóre zwierzęta i rośliny niezwykłymi włóknami. Człowiek potrafi je odpowiednio przetworzyć, czasami udoskonalić i przekuć w prawdziwy luksus. Ubrania z drogocennych materiałów to oczywiście prestiż, ale i przyjemność dla zmysłów.

Na miano tkaniny luksusowej zasługują surowce unikatowe, wyjątkowe o nadzwyczajnych właściwościach fizycznych. Niepowtarzalna miękkość, cienkość, lekkość, jedwabisty chwyt to obowiązkowe parametry stanowiące o wysokiej klasie przędzy. Z reguły na rynku takich włókien jest bardzo mało, więc dostępność bywa mocno ograniczona. Zdarza się, że popyt przewyższa podaż, co dodatkowo podkręca ich wartość. Ekskluzywne tkaniny wiążą się z wysoką ceną. Czasami trzeba zapłacić za nie bajońskie sumy, ale to nieodłączna cecha luksusu.  

Loro Piana jest liderem w handlu luksusowymi, unikalnymi włóknami. Źródło: loropiana.com

Ludzie od wieków doceniali wartość doskonałych wełen. W imperium starożytnych Inków szaty z wikunii noszone były wyłącznie przez rodzinę królewską oraz najwyższych dostojników. W dzisiejszych czasach wygląda to podobnie. Na wyroby z tego surowca stać tylko bardzo zamożnych. Z żyjących dziko w Andach wikunii pozyskuje się najdroższą wełnę na świecie. Kilogram nieprzetworzonego włosia kosztuje około 500 dolarów, a metr gotowej tkaniny dochodzi nawet do 6 000 $. Na tak horrendalną cenę składa się kilka czynników. Sierść wikunii jest niezwykle ciepła, miękka i delikatna. Grubość włosa wynosi zaledwie 12 mikrometrów, a więc mniej niż kaszmiru. Poza walorami fizycznymi trzeba zwrócić uwagę na rzadkość tej wełny. Populacja wikunii nie jest zbyt liczna, a przez ludzką głupotę doszło niemal do wyginięcia gatunku. Jeden osobnik może być strzyżony raz na dwa lata, a pozyskuje się z niego maksymalnie 500 g wełny. Wszystko to sprowadza się do astronomicznych cen ubrań. Marynarka od Kitona z wełny wigonia kosztuje ponad 20 000 $, a szalik firmy Loro Piana około 2 650 $. Za najtańszy garnitur od Ermenegildo Zegny z tej szlachetnej tkaniny trzeba zapłacić ponad 46 000 $. Jeszcze trzy lata temu firma szyła ich jedynie 30 rocznie.

Wikunia to najdroższa wełna świata. Źródło: loropiana.com

Marynarka i płaszcz z wikunii firmy Loro Piana. Ceny: 12900euro i 17200euro. Źródło: loropiana.com

Dużo bardziej znanym, choć mniej luksusowym materiałem jest kaszmir. Średnica włókna oscyluje w granicach 13 – 14 mikrometrów, co daje mu niebywałą miękkość i delikatność. Najlepszą wełnę pozyskuje się z kilkumiesięcznych kóz kaszmirskich. Np. Loro Piana sprzedaje takie wyroby pod nazwą „baby cashmere”. Co ciekawe, sierść z tego zwierzęcia jest wyczesywana, a nie strzyżona, co znacząco zmniejsza wydajność. Duże znaczenie ma też rejon ciała, z którego wyczesuje się włosie. To z podbrzusza jest najdelikatniejsze. Na jeden sweter potrzeba wełny z minimum dwóch kóz. Światowa, roczna produkcja kaszmiru wynosi około 12 000 ton, a cena za kilogram nieprzetworzonego surowca wynosi około 80 $. Ta wspaniała przędza stała się ostatnio bardziej dostępna i tańsza, lecz wiąże się to z gorszą jakością. Najlepszy kaszmir pochodzi z Chin i Mongolii. Właśnie taki wykorzystują uznane marki, typu Loro Piana i Ermenegildo Zegna. Prawdziwy kaszmir, w odróżnieniu od tego drugiego gatunku, nadal jest synonimem luksusu i trzeba za niego słono zapłacić. Płaszcz z baby kaszmiru od Loro Piany kosztuje 8 000 euro, szalik 700 – 900 euro, a ceny marynarek tej samej firmy dochodzą do ponad 4 000 euro.

Kaszmir od Loro Piany to gwarancja najwyższej jakości. Źródło: lvmh.com

Płaszcz z baby kaszmiru od Loro Piany. Cena - 8000euro. Źródło: loropiana.com

Do ekskluzywnego grona tkanin można zaliczyć również pewną część wełny owczej. Brzmi to nieprawdopodobnie, ale przez selektywną hodowlę, odpowiednie warunki środowiskowe i nowoczesne technologie, człowiek potrafi uzyskać z tych zwierząt przędzę zbliżoną parametrami do kaszmiru, a nawet lepszą. Tak szlachetna wełna, o grubości włosa mniejszej niż 11 mikrometrów, pochodzi niemal wyłącznie od merynosów z Australii i Nowej Zelandii. Rocznie tej najcieńszej produkuje się znikome ilości, przez co szyte z niej partie ubrań są limitowane i niezwykle kosztowne. Na przykład w 2002 r. atelier Kitona wprowadziło do sprzedaży jedynie 20 garniturów z rekordowej wówczas wełny 12,8 qm. Zważywszy na ponad 2 000 000 ton globalnej produkcji owczego runa w skali roku, to najbardziej luksusowe stanowi dosłownie kroplę w morzu.

Ultracienka wełna owcza jest równie luksusowa co kaszmir. Źródło: robbreport.com

W wytwarzanie coraz to cieńszych włókien owczych zaangażowani są szczególnie dwaj włoscy potentaci wełny – Ermenegildo Zegna i Loro Piana. To jedyne manufaktury, które kontrolują cały proces tworzenia swoich wyrobów, począwszy od hodowli owiec, poprzez tkanie, na szyciu ubrań kończąc. Obie firmy organizują coroczne eventy wyłaniające najcieńsze włókna merynosowe na świecie. Na tegorocznym „Ermenegildo Zegna Wool Awards”, który skupia dwa konkursy „Wool Trophy” i „Vellus Aureum Trophy”, rekordowa średnica wyniosła 9,8 qm. Natomiast Loro Piana na swoim ostatnim „Record Bale” uzyskała 10,3 qm. Z każdym rokiem sukcesywnie obniżają grubość i tak już niewiarygodnie cienkich włókien.

Na organizowanym przez Loro Piana "Record Bale" co roku uzyskuje się coraz cieńszą wełnę. Źródło: robbreport.com

Paolo Zegna dba, aby jego wełna była najcieńsza na świecie. Źródło: luukmagazine.com

Rynek tekstylny w większości przypadków przekłada mikrometry na skalę super „S”. Im wyższa liczba przy literce „S”, tym cieńsze, delikatniejsze i bardziej ekskluzywne włókno. Super 100’s udało się osiągnąć dopiero w 1960 r. dwóm angielskim tkalniom – Joseph Lumb & Sons i H. Lesser. To był przełom i zaczątek numerologicznego wyścigu. Aktualnie w ofercie Scabala istnieją tkaniny wełniane 250’s, ale to z pewnością nie koniec. Sprytny marketing doprowadził do tego, że klienci zaczęli postrzegać jakość tkaniny przez pryzmat średnicy włókna, co jest oczywiście błędem. Niewątpliwie jedwabiste w dotyku super „S-ki” rozpalają emocje, a luksus dosłownie czuć w dłoniach. Jednak mają one też swoje wady.

Scabal w kolekcji Summit oferuje wełnę super 250's. Źródło: suit110.com

WEŁNA SUPER „S”
ŚREDNICA WŁÓKNA W MIKROMETRACH
SUPER 80’s
19,75 qm
SUPER 90’s
19,25 qm
SUPER 100’s
18,75 qm
SUPER 110’s
18,25 qm
SUPER 120’s
17,75 qm
SUPER 130’s
17,25 qm
SUPER 140’s
16,75 qm
SUPER 150’s
16,25 qm
SUPER 160’s
15,75 qm
SUPER 170’s
15,25 qm
SUPER 180’s
14,75 qm
SUPER 190’s
14,25 qm
SUPER 200’s
13,75 qm
SUPER 210’s
13,25 qm
SUPER 220’s
12,75 qm
SUPER 230’s
12,25 qm
SUPER 240’s
11,75 qm
SUPER 250’s
11,25 qm
SUPER 260’s
10,75 qm
SUPER 270’s
10,25 qm
   
Wełny super „S”, kaszmiry, czy wikunie to nie wszystko. Producenci stale szukają nowych surowców oraz udoskonalają już istniejące. Czasami z połączenia kilku szlachetnych rodzajów włókien powstaje iście królewskie sukno. Doskonałym tego przykładem jest Vanquish II wyprodukowany przez Dormeuil. Składa się z 60 % paszminy, 30 % wikuni oraz 10 % qiviuku. Paszmina to ekskluzywny rodzaj kaszmiru pochodzący z Ladakh w północnych Indiach. Sierść wikuni pozyskano ze zwierząt zamieszkujących peruwiańskie Andy, natomiast qiviuk (qiviut, qiviuq) to rzadka, niezwykle miękka wełna piżmowoła arktycznego występującego w zimnych klimatach Ameryki Północnej, od Alaski po Kanadę. Metr tej ekskluzywnej mieszanki kosztuje ponad 5 000 $, więc garnitury z niej szyje się wyłącznie na zamówienie. Swego czasu włoski dom mody Brioni sprzedawał garnitury z Vanquisha II za niebagatelne 43 000 $.

Vanquish II to jedna z najdroższych tkanin na świecie. Źródło: le-cercle-modernist.com

Brioni to jeden z nielicznych domów mody, który ma w ofercie garnitury z Vanquisha II. Źródło: lifestyleofballers.com

Sama sierść z piżmowoła arktycznego jest stosunkowo droga. Metr stuprocentowego qiviuku Dormeuil o wyższej gramaturze, nadającego się na zimowy płaszcz kosztuje ponad 3 500 $. Ta odmiana wełny jest mocniejsza i cieplejsza od owczej oraz delikatniejsza od kaszmiru. Najbardziej pożądana jest wewnętrzna, krótsza warstwa runa. Grubość włókien w zależności od wieku i płci zwierzęcia oscyluje w granicach 11,4 – 15,3 qm. Wartość qiviuku potęguje fakt, iż populacja jest niezbyt liczna i objęta ochroną, a wełnę się wyczesuje raz w roku, bądź zbiera z krzaków i gałęzi drzew.

Qiviuk jest mocniejszy i cieplejszy od wełny oraz delikatniejszy od kaszmiru. Źródło: lenoeudpapillon.blogspot.com

Warto wspomnieć o jeszcze jednej kombinacji luksusowych włókien od Dormeuila o nazwie Guanashina. To połączenie 79 % baby kaszmiru, 10 % kid paszminy, 10% wełny super 200’s oraz 1 % wełny z młodych guanako, zwanych chulengo. Tak niebiański skład tworzy jedną z najdroższych tkanin na świecie.  

Guanashina od Dormeuila to nieprawdopodobnie luksusowa tkanina. Źródło: davidreevesbespoke.wordpress.com

Innym godnym uwagi rodzajem kaszmiru jest yangir pozyskiwany z górskich kóz dziko żyjących w Mongolii. W kolekcji Scabala znajdują się tkaniny zawierające 20 % yangira połączonego z 80 % wełny super 200’s. Metr kosztuje ponad 1 000 $. Dodatkowo belgijska firma oferuje mieszankę wełny super 180’s (40 %) i moheru (60 %) pod nazwą Kharisa. Ten najbardziej luksusowy rodzaj moheru pochodzi z Camdeboo w RPA. Dzięki średnicy włókna 21 qm jest najdelikatniejszy na świecie. Dla porównania kid moher pozyskiwany z młodych kóz waha się w granicach 25 – 36 mikrometrów. Materiał będący połączeniem moheru z Camdeboo i mongolskiego kaszmiru można było uświadczyć w kolekcji Phantom Dormeuila.

Yangir i Kharisa to luksusowe kolekcje tkanin Scabala. Źródło: manners.nl

Producenci nie ograniczają się jedynie do wełen pozyskiwanych ze zwierząt. Szukają alternatywnych włókien również wśród roślin. Dobrym przykładem jest jedna z najszlachetniejszych odmian bawełny sea island. Stanowi ona tylko 0,004 % spośród 25 milionów ton rocznej, światowej produkcji bawełny. Głównie produkuje się z niej koszule, ale pojawia się także w tkaninach marynarkowych.

Odpowiednikiem wikunii w świecie roślin okrzyknięto włókna pochodzące z egzotycznego kwiatu lotosu. To względnie nowe odkrycie wprowadzone na rynek przez firmę Loro Piana. Tkaniny z lotosu wytwarza się w Myanmar, czyli dawnej Birmie. Aby uzyskać metr trzeba ręcznie spleść włókna z około 32 000 korzeni tych kwiatów. Stumetrową belę materiału wykonuje się przez mniej więcej półtora miesiąca. Nic więc dziwnego, że za marynarkę Loro Piany z przędzy lotosu trzeba zapłacić 5 600 dolarów.

Loro Piana wprowadziła na rynek rzadkie tkaniny z lotosu. Źródło: blogs.wsj.com

Okazuje się, że naturalne, luksusowe włókna można jeszcze bardziej wzbogacić łącząc je z kamieniami oraz metalami szlachetnymi. Najnowsze technologie pozwalają na powlekanie tkanin pyłem diamentowym, szafirowym, jadeitowym lub każdym innym. Zazwyczaj postępuje się tak z wysokoskrętnymi wełnami. Jednym z najsłynniejszych materiałów tego typu jest Diamond Chip od Scabala. To połączenie 80 % wełny super 150’s i 20 % jedwabiu. Całość okraszona opiłkami diamentów. Cena ponad 1 000 dolarów za metr. Innym przykładem jest Lapis Lazuli tej samej firmy. Tkaniny z tej kolekcji w składzie mają wełnę super 150’s z dwuprocentowym dodatkiem kaszmiru oraz drobinkami kamienia lapis lazuli. 1 metr to koszt ponad 800 $.

Diamond Chip to jedna z najsłynniejszych tkanin powlekanych fragmentami diamentów. Źródło: robbreport.com

Jade Dormeuila i Lapis Lazuli Scabala to tkaniny wzbogacone pyłem kamieni szlachetnych. Źródła: wtjohnson.co.uk, scabal.com

Złoto 22- lub 24 – karatowe, a nawet platynę w odpowiedniej postaci można scalić w procesie tkania z najcieńszymi wełnami. Czasami wplata się je jako prążki. Drogocenne wyroby można znaleźć na przykład w kolekcji Premier Grand Cru angielskiej firmy Harrisons, czy Blue Sapphire firmy Holland & Sherry. Belgijski Scabal swoją najbardziej ekskluzywną kolekcję wzbogaconą o metale szlachetne nazwał Treasure Box. Wszystkie te jubilerskie dodatki znacząco podnoszą wartość tkanin, lecz nie mają żadnego pozytywnego wpływu na ich właściwości fizyczne. Moim zdaniem szycie garniturów z podobnych materiałów to nic innego jak oznaka snobizmu.

Pierwszą kolekcją Scabala z dodatkami złota był Gold Treasure. Jego następca Treasure Box jest jeszcze bardziej ekskluzywny i drogocenny. Źródła: scabal.com, upscalelivingmag.com

Na koniec chciałbym wyjaśnić na czym polega paradoks tych wszystkich luksusowych tkanin. Otóż szkopuł tkwi w ich delikatności i bardzo cienkich włóknach. Parametry te przekładają się na mniejszą trwałość. Tak więc szyjąc luksusowy garnitur z wełny super 200 – 250’s nie możemy go intensywnie użytkować, ponieważ ulegnie szybkiemu zniszczeniu. Tkaniny z nieprzeciętnie drobnych włókien mają tendencję do wyświecania się, łatwiej się przecierają. Dodatkowo sprawiają znacznie więcej trudności krawcom podczas szycia. Nie każdy rzemieślnik sobie z tym poradzi. Wełny o wysokich liczbach ‘S budzą sporo kontrowersji. Trzeba mieć świadomość, że wyższe wskaźniki w S – skali niekoniecznie oznaczają lepszą wełnę pod względem funkcjonalności. Na pewno będą bardziej jedwabiste w dotyku, droższe i absolutnie unikalne. Jednak uszytym z nich garniturom lepiej od razu nadać status odświętny. Potrzebujesz praktycznego stroju do częstego noszenia, to postaw na powszechne, tańsze tkaniny 110 – 140’s. Wyższe „S-ki”, kaszmiry, czy inne subtelne włókna traktuj wyjątkowo i pozostaw na specjalne okazje. Luksus nie polega tutaj na trwałości, a na rozpalaniu zmysłów niezwykłą miękkością i delikatnością.   

18 komentarzy:

  1. Prze-re-we-la-cy-jny wpis! Będę zaglądać tu częściej. Kawał dobrej roboty. Dziękuję za tego posta, z pewnością będę do niego jeszcze nie raz wracał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Takie komentarze naprawdę cieszą i dowodzą, że warto poświęcać czas na pisanie. Jak najbardziej zachęcam do odwiedzania mojego bloga. Niestety brak czasu dość mocno mnie ogranicza, ale staram się publikować chociaż kilka wpisów miesięcznie. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Przypadkiem tu trafiłam... Ten wpis jest genialny! Idę eksplorować resztę bloga:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i gorąco zachęcam do dalszej eksploracji.

      Usuń
  3. Również jestem pod wrażeniem bloga. Niedawno odkryty i intensywnie eksplorowany. Wiele tematów podjął Pan jako pierwszy, nie wspominając o ich braku wśród głównego nurtu rodzimych blogerów modowych. Gratuluję i czekam na kolejne wpisy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Staram się, aby podejmowane przeze mnie tematy były oryginalne i inne niż na większości blogów modowych. Oczywiście muszę też pamiętać o osobach dopiero rozpoczynających przygodę z klasyczną elegancją. Dlatego raz na jakiś czas pojawiają się również podstawy. Liczę na to, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. A tym czasem cieszę się, że mam nowego czytelnika. Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Jejcia, po prostu DZIĘKUJĘ!!!! Od miesięcy próbuję zidentyfikować materiał, którego mam zdjęcie (modelka w spodniach, które sobie wymarzyłam)... obdzwaniam hurtownie, zamawiam próbki - głownie naturalny jedwab. Po przeczytaniu tego opracowania podejrzewam, że to jakaś luksusowa wełna za miliony monet :( I pozostanie mi zadowolić się czymś "w rodzaju" :) Dziękuję za to baaardzo ciekawe opracowanie tematu! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również dziękuję. Cieszę się, że artykuł pomógł. Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Skorzystałem z usług Aratex (http://aratex.pl/pl/o-firmie/) i jestem zachwycony!

    OdpowiedzUsuń
  6. Najwyższa jakość tkanin w nie najwyższej cenie? Wypróbowałem Aratex i już na stałe korzystam z ich usług, polecam i Tobie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Aratex www.aratex.pl/pl/o-firmie/. Znacie? Firma ta oferuje kontenerową sprzedaż tkanin. Warto im zaufać!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny wpis; wielkie dzięki za włożoną pracę.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny blog jestem pod wrażeniem, bardzo proszę o więcej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny artykuł!! Reszta bloga też!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Znalazłam ten blog szukając informacji o wełnach z guanako i wicunii- kopalnia informacji, jestem pod wrażeniem tego artykułu

    OdpowiedzUsuń
  12. Teraz tak zwane luksusowe tkaniny są dużo bardziej dostępne i każdy może sobie na nie pozwolić. Sam staram się wybierać odzież i pościel wykonaną z dobrej jakości materiałów.

    OdpowiedzUsuń
  13. Trafiłam tu przypadkiem, po wpisaniu hasła 'wełna z wikunii' i jestem pod wrażeniem ogromu wiedzy, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...