Niedawno opublikowałem posta o
kurtkach pikowanych typu husky. Teraz nadszedł czas, abym zaprezentował się we
własnej, jasno granatowej „pikówce”. Prawdę mówiąc, jest to moja ulubiona
kurtka i chętnie ją zakładam. Wykonana w całości z poliestru, bardzo lekka i
nieprzemakalna. Ma typowo marynarkowy wygląd, co dodaje jej formalności i
elegancji. Kołnierz i wykończenia kieszeni zostały uszyte z welurowego
materiału.
Kurtka była tutaj oczywiście
punktem odniesienia dla tej stylizacji. Do niej dobierałem resztę. Zdecydowałem
się na koszulę w biało niebieską, drobną kratkę oraz złoty, jedwabny krawat w
bordowe paski. Chcąc wprowadzić więcej ożywczego koloru, założyłem bordowy,
kaszmirowy sweterek. Jeśli chodzi o spodnie, to wybrałem klasyczne szare w
kratę księcia Walii, z delikatnym, niebieskim „overcheckiem”. Są to spodnie
przeciętnej, angielskiej firmy Next, ale ze stuprocentowej wełny czesankowej.
Posiadam kilka par tej marki i przyznam szczerze, jestem zadowolony z
przyzwoitej jakości tkanin przez nich stosowanych. Mam na myśli modele ze 100%
wełny. Na stopach niebieskie skarpetki w białe, nieregularne kropy, nawiązujące
kolorystycznie do koszuli i niebieskiej kraty na spodniach. Do tego czarne
monki i gotowe.
Pomimo tego, że to kurtka, postanowiłem
włożyć poszetkę do kieszonki piersiowej. Jeśli w stroju występuje brustasza, to
nie ma przeciwwskazań do wyeksponowania ozdobnej chustki. Przy okazji chciałbym
zaznaczyć, że w przypadku okrycia wierzchniego, zasada odpiętego, ostatniego
guzika nie musi obowiązywać. Na zdjęciach widać różne warianty zapinania i
żaden nie jest błędem.
Stylizacja jest zachowana w
eleganckiej tonacji, aczkolwiek kurtka doskonale by sobie poradziła w jeszcze
formalniejszym zestawieniu z garniturem lub odwrotnie, z chinosami czy
dżinsami. Tak, jak pisałem we wcześniejszym poście - jest niezwykle
uniwersalna.
Kurtka - Marks & Spencer
Sweter kaszmirowy - Ballantyne
Koszula - Stenstroms
Krawat jedwabny - Sarar
Spodnie -
Next
Buty -
Loake
Skarpetki -
Frederik Anderson Copenhagen
Poszetka -
Tie Rack
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz