13 stycznia 2018

WODOSZCZELNOŚĆ ZEGARKÓW


Wodoszczelne właściwości może mieć zarówno zegarek do nurkowania, jak i ten do garnituru. Jednak możliwości obu w konfrontacji z wodą i wilgocią będą nieporównywalnie inne. Niestety ocena rzeczywistej szczelności posiada mnóstwo nieścisłości, a informacje zawarte na tarczy lub deklu mogą wprowadzać w błąd. W dzisiejszym artykule wyjaśnię Wam jak określić poziom wodoszczelności zegarka oraz dlaczego to nie jest takie proste i jednoznaczne.

Wodoszczelność (ang. water resistant, skrót WR) to parametr odpowiedzialny za odporność czasomierza na ciśnienie statyczne wody. Jej funkcjonalność zależy od pewnych wymogów konstrukcyjnych, jakie powinien spełniać zegarek. Ważną rolę odgrywają materiały, z których wykonano kopertę i szkło oraz ich precyzyjne spasowanie. Modele dostosowane do większych głębokości są masywniejsze, aby łatwiej podołać naciskom. Wiąże się to z grubszym deklem, jak i całą kopertą oraz zazwyczaj sferycznym, grubszym szkłem. Dość ekstremalnym przykładem jest CX Swiss Military 20 000 Feet, dysponujący prawie trzy centymetrową grubością, z czego centymetr ma samo szkiełko. Spore rozmiary pomagają, ale najważniejszy jest system uszczelniający. To podstawa w zegarkach spełniających nawet najmniejsze właściwości wodoszczelne. Uszczelki są wymagane w najbardziej newralgicznych miejscach, czyli na łączeniu koperty z deklem oraz ze szkłem, a szczególnie przy koronce i pozostałych przyciskach, jeśli występują. W lepiej zabezpieczonych zegarkach dekiel, koronka i przyciski są zakręcane. 

CX Swiss Military 20000 Feet ma prawie trzy centymetrową kopertę. Masywna budowa jest niezbędna do pokonania ciśnienia panującego w głębinach. Źródło: swiss-military.watch

Zakręcana koronka dodatkowo zabezpiecza zegarek przed zalaniem. Źródło: rolexmagazine.com

Niektóre profesjonalne zegarki do nurkowania posiadają również zawór helowy, który czasami bywa niezbędny dla zachowania szczelności. Podczas dekompresji nurkowie wdychają powietrze z domieszką helu. Malutkie cząsteczki tego gazu potrafią przenikać do kopert kumulując się w ich wnętrzu, a w trakcie wynurzania różnica ciśnień może spowodować np. wypchnięcie szkła. Aby zapobiec takim komplikacjom wymyślono zawór helowy, przez który gaz wydostaje się na zewnątrz i nie powoduje szkód. W zależności od konstrukcji i zastosowanych zabezpieczeń, styczność wody z zegarkiem może ograniczać się wyłącznie do przypadkowych zachlapań lub do pływania, a nawet nurkowania głębinowego.   

Niektóre zegarki dla nurków mają zawór helowy. Źródło: watchtime.com

Dzisiejsze specjalistyczne zegarki są w stanie sięgnąć największych głębin. Początki były dużo trudniejsze. Fundamentalne znaczenie w budowaniu wodoodporności miały wytwarzane przez Francoisa Borgela trzyczęściowe, gwintowane koperty. W latach 20' korzystał z nich nawet Rolex. Powiązania obu firm niewątpliwie miały wpływ na powstanie pierwszego na świecie wodoszczelnego zegarka – Rolexa Oystera z 1926 r. Posiadał zakręcaną koronkę i dekiel, a mimo to pozwalał zaledwie na pływanie. Kolejny krok zrobiła Omega tworząc w 1932 r. model Marine „opakowany” w dodatkową, hermetyczną obudowę. On nadawał się już do płytkiego nurkowania. Warto też wspomnieć o Fifty Fathoms firmy Blancpain z 1953 r., który był pierwowzorem współczesnych diverów. Jak sama nazwa wskazuje, zegarek pozwalał eksplorować wody na głębokości 50 sążni, czyli około 91 metrów.

Pierwszy wodoszczelny zegarek na świecie - Rolex Oyster z 1926 r. Źródło: ablogtowatch.com

Z czasem wodoszczelność uległa niewyobrażalnej poprawie. Wystarczy przytoczyć dwa największe rekordy należące do Rolexa. W 1960 r. podczas wyprawy do najgłębszego znanego ludzkości podwodnego zakątka ziemi, Jacques Piccard i Don Walsh na pokładzie batyskafu Trieste zdobyli Głębię Challengera znajdującą się w Rowie Mariańskim na głębokości 10 916 m. Do zewnętrznej powierzchni łodzi przymocowany był Rolex Deep Sea Special, wykonany specjalnie na tą misję. Oczywiście test przeszedł bez szwanku. Aby mógł wytrzymać tak potężne ciśnienie, zaopatrzono go w bardzo grube, kuliste szkło. Dzięki temu jego grubość wyniosła 3,6 cm. W roku 2012 Rolex ponownie wysłał swój zegarek do Głębi Challengera i poprawił poprzedni wynik zanurzając Sea-Dweller Deepsea Challenge na głębokość 10 994 m. Miał jeszcze trochę zapasu, ponieważ oficjalna wodoszczelność tego egzemplarza wynosi 12 000 m.

Rolex Deep Sea Special w 1960 r. został zanurzony na 10916 m w Rowie Mariańskim. Źródło: ablogtowatch.com

Rolex Deepsea Challenge przymocowany do batyskafu w 2012 r. zanurzył się na głębokość 10994 m. Ten rekord dotychczas nie został pobity. Źródło: ablogtowatch.com

W seryjnej produkcji prym wiedzie model 20 000 Feet marki CX Swiss Military Watch z możliwością zanurzenia na 6 000 m. W 2009 r. tym wynikiem ustanowił rekord wodoszczelności i został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa.

CX Swiss Military 20000 Feet w 2009 r. ustanowił rekord Guinnessa pod względem wodoszczelności. Źródło: swiss-military.watch

Efekty usprawniania odporności na wodę czasami kończyły się oryginalnymi projektami. Na przykład w połowie lat 30’ marka Mido do uszczelniania koronki stosowała specjalny korek, nazwany później Aquadura. Ciekawym rozwiązaniem poprawiającym wodoszczelność może pochwalić się firma Officine Panerai, która opracowała charakterystyczną osłonę z dźwignią dociskającą koronkę. Dzięki temu ich zegarki, jako jedyne można nakręcać pod wodą. Kolejny sposób pozwalający zanurzyć zegarek na większą głębokość został zastosowany przez niemiecką markę Sinn w modelu UX. Kopertę wypełniono specjalnym olejem, przez co UX zyskał szczelność do 5 000 m. Taki patent można wykorzystać jedynie w czasomierzach kwarcowych. Niestety mechanizmy na baterie wytrzymują znacznie mniejsze przeciążenia, niż modele mechaniczne. Stąd tylko 5 000 m, a nie 12 000, które zakładano na początku.   

Charakterystyczna dla zegarków Panerai osłonka posiada dźwignię dociskającą koronkę. Źródło: yourwatchhub.com 

Paradoksalnie samo oznaczenie „water resistant” (dawniej także water proof), znajdujące się na ogół z tyłu na deklu, nie daje gwarancji, że zegarek jest odporny na działanie wody. O tym, jak bardzo wilgoć i woda może ingerować w nasz zegarek decyduje klasa wodoszczelności. Informacji o niej należy szukać na deklu lub na tarczy. Do określania poziomu wodoodporności używa się jednostek wyznaczających głębokość lub ciśnienie. Pierwszy wskaźnik najczęściej wyraża się w metrach (m) lub stopach (ft), zaś drugi w atmosferach (atm), bądź barach (bar). Aby przełożyć atmosfery lub bary na metry, wystarczy pomnożyć je przez 10. Natomiast 1 metr ≈ 3.28 stopy.

Wodoszczelność można odczytać z tarczy. W tym przypadku WR = 1000 m i jest podana również w stopach - 3281 ft. Źródło: hiveminer.com

Na deklu też należy szukać informacji o wodoszczelności. Tutaj WR = 200 m. Źródło: escapementmagazine.com

Nie zawsze przy klasie wodoszczelności widnieje napis "water resistant". Tutaj jest po prostu oznaczenie 150 m / 500 ft. Źródło: ethoswatches.com

Z reguły podział poszczególnych klas szczelności wygląda mniej więcej tak:

KLASA WODOSZCZELNOŚCI
ZALECENIA
Water resistant / waterproof
zegarek niewodoszczelny, odporny jedynie na minimalne, incydentalne zachlapania
30 m/ 3 atm/ 3 bar/ 98,5 ft
zegarek odporny na zachlapania i nieco wyższy poziom wilgoci; powinien wytrzymać mycie rąk i lekkie opady deszczu
50 m/ 5 atm/ 5 bar/ 164 ft
zegarek powinien wytrzymać pływanie, lecz z zachowaniem dużej powściągliwości i absolutnie bez skoków do wody; nieodpowiedni do nurkowania
100 m/ 10 atm/ 10 bar/ 328 ft
zegarek, który wytrzyma pływanie oraz płytkie nurkowanie z rurką
200 m/ 20 atm/ 20 bar/ 656 ft
zegarek umożliwiający nurkowanie z akwalungiem
1000 m/ 100 atm/ 100 bar/ 3281 ft i więcej
zegarek dedykowany do profesjonalnego nurkowania głębinowego


Zegarki o klasie wodoszczelności 30 m.

Zegarki o klasie wodoszczelności 50 m.

Zegarki o klasie wodoszczelności 100 m.

Breitling Superocean WR 200 m, Rolex Submariner WR 300 m, Omega Seamaster WR 600 m.

Zegarki klasy Diver: Hamilton Khaki Navy Frogman WR1000 m, Breitling Superocean WR 1500 m, IWC Aquatimer WR 2000 m.

Najbardziej wodoszczelne divery: Rolex Sea Dweller Deepsea WR 3900 m, Sinn UX WR 5000 m, CX Swiss Military 20000 Feet WR 6000 m.

Wiele osób te dane wprawiają w konsternację. Jak to możliwe, że zegarek o klasie szczelności 50 m nie pozwala nurkować na takiej właśnie głębokości? Zazwyczaj pada tylko jedna odpowiedź. Wszystko dlatego, że pomiary wykonywane są w warunkach laboratoryjnych, gdzie na koperty oddziałuje jedynie ciśnienie statyczne. To tak, jakby zegarek znajdował się pod wodą w całkowitym bezruchu, co jest nierealne podczas użytkowania. W badaniach nie uwzględnia się wielu czynników występujących w naturze. Przykładowo gwałtowny ruch ręki pod samą powierzchnią wody może zwiększyć ciśnienie oddziałujące na zegarek do poziomu znajdującego się głębiej. Dlatego najbezpieczniej nurkować z pewną rezerwą względem głębokości podanej na zegarku.

Jak głęboko można zanurzyć zegarek o klasie WR 50, czy 100 m? Odpowiedź wcale nie jest taka prosta.

Właśnie taka teoria jest powielana niemal wszędzie, gdzie mowa o wodoszczelności zegarków. Jednak nie do końca odzwierciedla ona prawdę. W tym miejscu chciałbym rozwiać mit ciśnienia dynamicznego, którego znaczenie nad wyraz się wyolbrzymia. Oczywiście wywiera ono wpływ na czasomierz pod wodą, ale w znikomym stopniu. Na szczęście znalazły się osoby, które zadały sobie trochę trudu i za pomocą odpowiednich obliczeń obaliły powszechne wyobrażenia. Przedstawione w powyższej tabeli zalecenia z całą pewnością są bezpieczną opcją dla zegarków i nie narażają ich na zalanie. Mimo to przedstawiają zbyt ogólne podejście. Trzeba mieć świadomość, że różnice w ocenie i możliwościach mogą wynikać choćby z odrębnej standaryzacji. Poza tym producenci potrafią zaniżać lub zawyżać rzeczywistą wodoszczelność. Często chodzi o zwykły marketing lub aspekty finansowe, a czasem również o wygodę producenta, który nie chcąc narażać się na niepotrzebne reklamacje deklaruje bezpieczną granicę na działanie wody (choć w rzeczywistości może ona być dużo wyższa). Ostatecznie prowadzi to do kolosalnych rozbieżności, nawet między modelami dwóch różnych firm o tej samej klasie szczelności.

Mimo WR 30 m z Suunto Core można pływać.

Dobrym przykładem pokazującym wadliwość powyższego schematu jest Suunto Core z WR równą 30 m. Zgodnie z powszechnie przyjętą skalą absolutnie nie powinien być zanurzany, a wbrew temu sam producent dopuszcza nurkowanie nawet do 10 metrów w towarzystwie Suunto na ręku. Z resztą funkcja głębokościomierza, którą ten zegarek posiada sugeruje, że został stworzony do wyższych celów, niż tylko niewielkie zachlapania. Od profesjonalnych „nurków” można wymagać jeszcze więcej. Doskonale to obrazuje zamieszczony w poniższym linku film, gdzie w 2014 r. przetestowano Seiko Marinemaster w wersji mechanicznej i kwarcowej. Nominalna wodoszczelność obu modeli wynosiła 1 000 m. Zostały opuszczone dużo niżej i finalnie kwarc wytrzymał 3 248 m, a automat osiągnął głębokość 4 299 m zanim przestał działać. Dowodzi to, że drzemie w nich znacznie większy potencjał niż się wydaje. Oczywiście istnieją zegarki, gdzie sugerowane WR 30 m będzie nadawać się jedynie do mycia rąk. Moje przykłady mają po prostu dowieść, że w tej kwestii panuje naprawdę spora niespójność.


Niestety stopnia wodoszczelności zegarków nie jest w stanie ujednolicić nawet ich standaryzacja. Dwie podstawowe normy ustanowione przez Międzynarodową Organizację Normalizacyjną to ISO 22810 i ISO 6425. Pierwsza określa szczelność czasomierzy do bardziej codziennego użytku. Należą do nich wszystkie WR poniżej 100 m, czyli 30, 50, 80 itp., ale też WR powyżej 100 m, które nie kwalifikują się do normy ISO 6425. Natomiast drugi standard dotyczy wyłącznie diverów, czyli zegarków przeznaczonych do nurkowania i dysponujących największą wodoszczelnością. Zgodnie z ISO 6425 muszą one wytrzymać zanurzenie na głębokości co najmniej 100 m. Na deklu lub tarczy powinien też widnieć napis „diver”. Poza tym muszą spełniać szereg innych wymogów, aby wywiązać się z założeń obowiązującej specyfikacji. Kilka z nich to: odpowiednia czytelność wskazań na tarczy w ciemności na odległość 25 cm od linii oczu, posiadanie obrotowego bezela, obowiązkowa odporność na wstrząsy i pole magnetyczne. 

Zegarek wodoszczelny zgodny z normą ISO 2281. Mimo WR 1000 m nie spełnia normy ISO 6425 dla diverów. Źródło: vintageure.dk

Certina DS Action - zegarek dla nurków zgodny ze standardem ISO 6425. Źródło: ch24.pl

Ze względu na odrębne kryteria panujące w obu standardach Międzynarodowa Organizacja Normalizacyjna stworzyła osobne zalecenia odnośnie wodoszczelności dla jednej i drugiej kategorii.

KLASYFIKACJA WODOSZCZELNOŚCI USTANOWIONA PRZEZ ISO:

WR 50 m – Odpowiedni do pływania i wędkowania. Nie nadaje się do nurkowania.

WR 100 m – Nadaje się do rekreacyjnego surfowania, pływania, nurkowania z rurką, żeglarstwa i sportów wodnych. Nie nadaje się do nurkowania.

WR 200 m – Nadaje się do profesjonalnej aktywności morskiej i poważnych sportów wodnych. Pozwala na nurkowanie, ale bez butli tlenowej. Nie nadaje się do nurkowania z akwalungiem.

Diver’s 100 m – Minimalny standard ISO 6425. Odpowiedni do nurkowania z akwalungiem. Nie nadaje się do nurkowania saturacyjnego. 100 i 150 metrowe divery to zwykle stare zegarki.

Diver's 200 – 300 m – Odpowiedni do nurkowania z akwalungiem. Nie nadaje się do nurkowania saturacyjnego. To typowe parametry współczesnych zegarków nurkowych.

Diver’s 300 m i więcej – Nadaje się do nurkowania saturacyjnego (środowisko wzbogacone helem). Zegarki przeznaczone do nurkowania saturacyjnego będą miały dodatkowe, wskazujące na to oznaczenia (ang. mixed – gas diving).
 
Prawdziwą różnicę między tymi dwoma standardami odzwierciedlają wymagane badania przeprowadzane na zegarkach. Divery przechodzą o wiele bardziej rygorystyczne testy i kontrole. Aby spełnić oczekiwania ISO 22810 wystarczy przetestować jedynie kilka wybranych modeli z danej partii. Natomiast w klasie ISO 6425 konieczne jest sprawdzenie każdego egzemplarza. Nie dość tego muszą one podołać ciśnieniu o 25 % większym, niż zadeklarowane na tarczy przez producenta. W praktyce wygląda to tak, że diver o WR 200 m był poddawany siłom panującym na 250 m. Ta dodatkowa rezerwa w zupełności wystarcza na zniwelowanie ciśnienia dynamicznego. Tylko na wstępie zegarki spełniające ISO 22810 zanurza się na głębokość zaledwie 10 cm i to tylko na godzinę, podczas gdy „nurki” muszą spędzić 50 godzin leżąc 30 cm pod powierzchnią wody. Miażdżącą przepaść widać dopiero w tych najkonkretniejszych testach, gdzie „zwykłe” czasomierze poddaje się ciśnieniu nominalnemu przez 10 minut i … to wszystko. Dla odmiany divery utrzymywane są przez dwie godziny pod ciśnieniem 125 % wartości deklarowanej, po czym muszą wytrzymać jeszcze godzinę pod naporem 0,3 bara. Dodatkowo osobne testy ciśnieniowe przechodzi koronka. Jeszcze poważniejsze sprawdziany przechodzą divery do nurkowania saturacyjnego. W ich przypadku 50 godzin zamienia się na 15 dni.

Divery są poddawane dużo bardziej rygorystycznym testom niż zegarki spełniające standard ISO 22810. Źródło: reeftigersale.com

Najbardziej wymagające testy muszą przejść divery do nurkowania saturacyjnego. Zaliczane do tej grupy zegarki mają zwykle na deklu napis "mixed gas diving", widoczny na zdjęciu.Źródło: hodinkee.com

Po bliższej analizie nasuwa się jeden wniosek. Certyfikowane zegarki dla nurków dają większą pewność, że sugerowana przez producenta klasa wodoszczelności jest faktyczną granicą, na którą można się zanurzyć. Jednak zagłębiając się w temat jeszcze bardziej, wychodzi na to, że nie każda firma stosuje wyżej podane normy, ponieważ nie są obligatoryjne. Na przykład Japonia stosuje własną regulację JIS B 7023, będącą zmodyfikowaną wersją ISO 6425. Dlatego divery Seiko i Citizen uznaje się za zgodne z międzynarodowym standardem. Innym przykładem jest niemiecka marka Sinn, która ocenia zegarki nurkowe według norm DIN 8310 i DIN 8306 (odpowiednik ISO 6425). 

Divery Seiko spełniają regulację JIS B 7023, którą uznaje się za zgodną z ISO 6425. Źródło: horologii.com

Ponadto wielu producentów wykonuje testy całkowicie wewnętrznie, co nie znaczy, że ich zegarki pod względem szczelności muszą być gorsze. Czasami nawet przekraczają regulacje ISO. Najlepszym potwierdzeniem tego faktu jest Rolex. Ich zegarki nie posiadają certyfikatów ISO, mimo to są niezawodne w głębinach od lat. Co więcej, wszystkie koperty typu Oyster są poddawane ciśnieniu o 10 % większym niż wartość nominalna. Natomiast modele do profesjonalnego nurkowania, jak Submariner, czy Sea Dweller testuje się pod ciśnieniem 25 % wyższym od deklarowanej przez producenta, więc niczym nie odbiegają od certyfikowanych diverów. Generalnie trzeba wziąć pod uwagę wiarygodność marki. Takie tuzy jak Rolex, czy Omega, które tworzyły historię wodoszczelności w zegarkach, gwarantują pełną niezawodność podczas nurkowania. W ich przypadku prawdopodobieństwo, że 200 m oznacza możliwość zejścia na 200 m jest bardzo wysokie.

Maszyna "Deepsea Test Tank" zaprojektowana specjalnie do sprawdzania wodoodporności Rolexów Oyster Perpetual Deepsea. Źródło: rolexmagazine.com

Rolex See Dweller Deepsea o wodoszczelności 3900 m. Źródło: cnn.com

Omega Seamaster o wodoszczelności 600 m. Źródło: omegawatches.com

Większość producentów podaje też własne kryteria oceny wodoszczelności swoich zegarków. Dla przykładu klasyfikacja Omegi i Casio.

Omega Seamaster Planet Ocean. Źródło: pinterest.com

Klasyfikacja wodoszczelności zegarków Omega. Źródło: zegarkiclub.pl

Casio G-Shock Frogman. Źródło: creationwatches.com

Klasyfikacja wodoszczelności Casio. Jak widać na poziomie 200 m jest podział na zwykłe WR 200 m i Diver's 200 m.

Warto pamiętać, że nieumiejętne posługiwanie się zegarkiem posiadającym wodoszczelne właściwości może doprowadzić do ich utraty. Aby tak się nie stało, należy stosować się do kilku poniższych zasad:

  1. Dostosowanie odpowiedniej głębokości do możliwości i stopnia szczelności czasomierza jest rzeczą pierwszorzędną.
  2. Przed przystąpieniem do pływania lub nurkowania upewniamy się, że koronka i inne przyciski znajdują się w pozycji spoczynkowej, czyli są wciśnięte. W przypadku niektórych diverów powinny być dokładnie dokręcone.
  3. Niezależnie od klasy wodoszczelności, pod wodą nie korzystamy z przycisków, ani z koronki. Ustawianie daty i godziny podczas nurkowania raczej nikomu nie przyjdzie do głowy, ale używanie chronografów też jest niewskazane.
  4. Nie wolno narażać zegarka na gwałtowne zmiany temperatur. Wejście do zimnego morza z solidnie nagrzanym na słońcu czasomierzem może doprowadzić do przepuszczenia wilgoci przez uszczelki. Efektem takiej kondensacji będzie zaparowane szkiełko. Z podobnych przyczyn zaleca się zdejmowanie zegarka przed pobytem w saunie lub gorącą kąpielą.
  5. Każde nieumiejętne otwarcie i zamkniecie wodoszczelnej koperty (np. przy wymianie baterii na własną rękę) może spowodować rozszczelnienie. Dlatego podobne czynności lepiej zostawić profesjonalistom. Warto też regularnie oddawać zegarek do przeglądu, podczas którego zbadana zostanie szczelność. Wszelkie uszkodzenia mechaniczne również są przesłanką do takiego sprawdzenia.
  6. Po kąpieli w słonej wodzie morskiej najlepiej spłukać zegarek bieżącym strumieniem „kranówki”.
  7. Jeśli już do koperty wedrze się woda, choćby w postaci zaparowanego szkła, to niezwłocznie należy oddać zegarek do serwisu. Zignorowanie zalania może prowadzić do narastającej korozji precyzyjnych elementów mechanizmu i finalnie jego uszkodzenia.     

Mimo wszystko z biegiem lat zegarki tracą swoje wodoszczelne właściwości z powodu tzw. zmęczenia materiału. Uszczelki się starzeją, odkształcają, mechaniczne urazy osłabiają kopertę i w rezultacie czasomierz staje się podatniejszy na rozszczelnienia. Zalecana okresowa konserwacja i wymiana uszczelek może tutaj dużo pomóc. Z tych samych przyczyn należy z dużą dozą ostrożności podchodzić do zegarków vintage z drugiej ręki, nawet tych ze znacznym WR.

Mido Ocean Star. Źródło: midowatches.com

Podsumowując, klasy wodoszczelności są wyjątkowo niespójne. WR 50 m dla jednego zegarka będzie oznaczać wytrzymałość na przypadkowe zachlapania, dla innego możliwość rekreacyjnego pływania. Najbardziej wiarygodne pod tym względem wydają się divery, zwłaszcza znanych, renomowanych marek. Z drugiej strony wiele osób kupuje zegarki nurkowe wyłącznie ze względów estetycznych, a ich potencjał nie jest wykorzystywany nawet w minimalnym stopniu. Na koniec chciałbym się z wami podzielić jeszcze jednym, bardzo ważnym faktem. Otóż wodoszczelne zegarki mają dodatkowe atuty, które zapewniają protekcję również w środowisku suchym. Zastosowanie tych wszystkich uszczelek i zabezpieczeń chroni mechanizm nie tylko przed wodą, ale również przed pyłem i wszelkim brudem. Tak więc, im bardziej hermetyczna koperta, tym dłuższa żywotność i większa niezawodność.
 

10 komentarzy:

  1. Świetny wpis! Jak zawsze kopalnia encyklopedycznej wiedzy! Widać, że przed każdym wpisem temat jest dogłębnie przestudiowany!
    Pozdrawiam i udanej niedzieli! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Temat wodoszczelności był bardzo wymagający i kosztował mnie sporo pracy. Jednak poświęcony czas przekłada się później na satysfakcję i dodatkową wiedzę nie tylko dla Czytelników, ale i dla mnie. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Jestem pod wrażeniem powyższego opracowania. Jest zrobione na naprawdę wysokim poziomie. Spodziewałem się tekstu niewiele odbiegającego od tego co przeciętny posiadacz zegarka może przeczytać w jego ibstrukcji, a tu taka niespodzianka.
    Do całości warto dodać taką smutniejszą informację, że w Polsce nie wykonuje się oficjalnej kontroli szczelności powyżej 10bar (100m). Zdarzają się zakłady robiące na wyższym ciśnieniu ale nikt w naszym kraju nie zagwarantuje nam, że po otwarciu w jego zakładzie zegarek wytrzyma więcej niż 10bar. Nie ma znaczenia czy to serwis omega, rolex czy jakiś niezależny serwis. Sam mam taki smutek bo posiadam porządnego szwajcarskiego divera z wr na nieco marketingowo określonym poziomie 777 metrów. Jest tu automatyczny zawór helowy i wszystko co diver posiadać powinien. Niestety inhouse’owy mechanizm zaczął szwankować na gwarancji i musiałem oddać go do autoryzowanego serwisu. Mam teraz zegarek z 777m na tarczy i 100m na papierze gwaranta :) Niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Ja dopiero raczkuję po świecie zegarków i chętnie się uczę wszystkiego na ten temat. Przy okazji powstał właśnie ten artykuł. Cieszę się, że napisał Pan, jak wygląda sytuacja z kontrolą szczelności w Polsce, bo nie miałem o tym pojęcia. Dla nurków to rzeczywiście może być problematyczne. Jeszcze raz dziękuję za miły komentarz i ciekawą informację. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Artykuł na najwyższym poziomie, sam nie wiedziałem wielu rzeczy, opisanych w tym wywodzie. Ciekawe jest to, że bardzo silnik producenci mają własne skale wodoszczelności. Wpływ wielu czynników takich jak np. kondensacja pod wpływem wysokich różnic temperatur to powszechne zjawisko nawet w zegarkach o teoretycznie wysokiej klasie wodoszczelności. Niestety prawda jest taka, że jeżeli mamy zaufać zegarkowi podczas nurkowania z butlą, to na pewno tanio nie będzie, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję. Nurkowanie z butlą zdecydowanie wymaga odpowiedniego divera.

      Usuń
  4. Jestem zachwycony jak bardzo się Pan wgłębił w ten temat, podziwiam. Zastanawiam się właśnie nad zakupem wodoszczelnego zegarka, dzięki temu artykułowi myślę, że zdobyłem dość dużo informacji, ale dalej mam problem z tym na co zwrócić szczególną uwagę kupując. Trafiłem na taki artykuł https://menworld.pl/zegarek-wodoszczelny-na-reke-kilka-porad-przed-zakupem/ czy coś więcej by Pan mógł dodać od siebie jako ekspert w tej dziedzinie? Bo po takiej ilości zgromadzonej wiedzy, na pewno można tak Pana nazwać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo wnikliwy, doskonały artykuł. Brawa dla Autora. Wniosek jest niestety taki, że panuje tutaj duża dowolność producentów, a opisany przykład Suunto Core z WR 30 jest chyba najlepszym tego przykładem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Te zegarki, które zaprezentowałeś są genialne. Ale niestety niedostępne powiedzmy dla zwykłego śmiertelnika.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...