Podszewki
w rękawiczkach zazwyczaj nie widać. Być może dlatego często spycha się ją na
drugi plan. Rodzaj wierzchniej skóry, dopasowanie, estetyka szwów to czynniki
jak najbardziej ważne, ale podszewka ma również niebagatelne znaczenie.
Odpowiednio dobrana zapewnia komfort termiczny, reguluje przepływ powietrza i
wilgoci, odpowiada za poziom delikatności w kontakcie ze skórą dłoni. Ponadto
wpływa na grubość całej rękawicy, a tym samym na chwytność oraz zakres ruchów.
Dawniej,
gdy rękawiczki były niezbędnym dodatkiem każdego dżentelmena, noszono je o
każdej porze roku. Eleganci w ciągu jednego dnia potrafili zmieniać je
kilkakrotnie. Wówczas przeważały rękawice pozbawione wyściółki, których głównym
zadaniem było utrzymywanie dłoni w czystości oraz sprostanie przyjętym
obyczajom. Dużą zaletą rękawiczek bez podszewki jest możliwość doskonałego
dopasowania do ręki oraz wyraźne „czucie” pozwalające z łatwością wykonywać
różne manualne czynności. Powiedzenie „jak druga skóra” w tym przypadku nie
jest przesadzone. Z powodu braku ocieplenia nie są dobrym rozwiązaniem na zimę. Obecnie większość skórzanych dodatków bywa podszyta, ponieważ
ich rola sprowadza się do ogrzewania rąk podczas chłodnych miesięcy.
|
Rękawiczki bez podszewki. |
Podszewki
różnią się od siebie wieloma czynnikami. Po pierwsze składem materiału. Stosuje
się surowce naturalne, jak kaszmir, wełna, futerko z królika, lecz także
syntetyczne typu poliester, akryl, wiskoza. Niestety w wielu produktach
znajdziemy te drugie, choćby w formie domieszek. Akryl pojawia się nawet w
rękawiczkach renomowanej, brytyjskiej marki Dents. Na szczęście większość
topowych firm łączy najlepsze skóry z naturalnymi wyściółkami. Na przykład Loro
Piana ma w swojej ofercie rękawiczki podszyte ekskluzywną dzianiną z wikunii.
|
Rękawiczki Loro Piana podszyte najdelikatniejszą dzianiną z wikunii. Źródło: loropiana.com |
Poniżej
przedstawiam najpopularniejsze materiały, z których robi się podszewki.
Jedwab – ten szlachetny surowiec przeważa w damskiej galanterii, ale w
męskiej części też ma swoje miejsce. Z reguły jest bardzo cienki, dzięki czemu
można uzyskać doskonałe dopasowanie i schludny wygląd. Dlatego często używa się
jedwabnego wkładu do formalnych, eleganckich rękawiczek. Jednym z jego atutów
jest fakt, że grzeje w chłodnych okresach, a chłodzi w ciepłych, aczkolwiek na
mroźną zimę się nie nadaje. Cienki jedwab daje nieznaczne ciepło. W zasadzie
stanowi doskonałą alternatywę dla rękawiczek bez podszewki. Zwiększa estetykę
wewnątrz oraz ułatwia zakładanie, dzięki gładkiej powierzchni. Nie bez
znaczenia jest jego delikatny, luksusowy chwyt.
|
Rękawiczki z jedwabną podszewką. Źródło: black.co.uk |
|
Jedwabna podszewka jest cienka, delikatna i gładka. Źródło: black.co.uk |
Kaszmir – tych ekskluzywnych włókien używają producenci
rękawiczek z najwyższej półki. Występują zazwyczaj w formie dzianiny. Warto
zwrócić uwagę na grubość nici oraz gęstość splotu, ponieważ będzie to
warunkować poziom komfortu termicznego. Kaszmir jest niezwykle przyjemny w
dotyku, lekki i ciepły. Jego nieprzeciętne właściwości fizyczne przekładają się
na wyższy koszt rękawic. Kaszmirowa podszewka najczęściej bywa łączona ze
skórami bardzo wysokiej jakości, jak np. pekari, czy kapibara.
|
Rękawiczki Merola z kaszmirową podszewką. Źródło: store.westleyrichards.com |
Alpaka – do najbardziej luksusowych należy royal baby alpaka. Gwarantuje
doskonałą izolację przed zimnem. Jest kilka razy cieplejsza od kaszmiru, a
w przypadku royal baby nawet dorównuje mu miękkością, mimo, że posiada nieco grubsze włókna. Alpaka
nie zawiera lanoliny i jest hipoalergiczna, co czyni ją idealnym wyborem dla
osób uczulonych na wełnę lub kaszmir.
|
Rękawiczki z podszewką z baby alpaki. Źródło: oconnellsclothing.com |
Wełna – należy do najpopularniejszych surowców naturalnych stosowanych na
podszewki. Występuje głównie w postaci dzianiny. Jest niedroga i funkcjonalna. Najlepsze
włókna pochodzą z owiec rasy merynos, hodowanych w Nowej Zelandii. Nie są tak
delikatne i miękkie jak kaszmir, a nawet trochę słabiej grzeją. Jednak cena
zazwyczaj jest adekwatna do właściwości. Wełniane podszewki wykorzystuje się
zarówno w rękawicach o charakterze sportowym, jak i oficjalnym.
|
Rękawiczki z wełnianą podszewką. |
Wełna kożuchowa – to najcieplejsza forma podszewek nadająca się na
tęgie mrozy. Naturalne owcze futro jest niezwykle ciepłe, ale też stosunkowo
grube. Dlatego zwiększa objętość całych rękawic, przez co dłonie wyglądają
znacznie masywniej. Dodatkowo ograniczeniu ulega chwytliwość palców. Drobne
czynności, jak zapięcie guzika mogą okazać się kłopotliwe. W tym przypadku
najlepsza i najdelikatniejsza jest wełna jagnięca, szczególnie ta merynosowa z
Nowej Zelandii. Futro z dorosłych owiec ma mniej korzystne właściwości. Włosie
może być naturalnie kręcone lub proste, rozczesane.
|
Kożuchowe rękawiczki Chester Jefferies, skóra i wełna w jednym. Źródło: oconnellsclothing.com |
Podszewka
z wełny kożuchowej występuje w dwóch wersjach. Pierwsza to typowy, osobny wkład
pokryty wierzchnią skórą, często licową. Mają dość szykowny wygląd, porządnie
izolują przed zimnem, lecz dłonie wyglądają w nich całkiem obszernie. Drugi
wariant to płat wyprawionej, zamszowej skóry posiadającej wełniane futro na
odwrocie. Kożuch stanowi jedną całość z wierzchem oraz pełni rolę naturalnej
podszewki. Ta forma oczywiście nie nadaje się do eleganckich strojów, ale w
casualowych stylizacjach z pewnością znajdzie się dla niej miejsce.
|
Eleganckie rękawiczki licowe T. Kowalski podszyte futrem owczym. Źródło: ko-moda.com |
|
Casualowe rękawiczki Chester Jefferies ze skóry kożuchowej. Źródło: oconnellsclothing.com |
Futro z królika – od razu zaznaczę, że nie chodzi tutaj o angorę,
czyli również włókna królicze pojawiające się w składzie podszewek. To
prawdziwe futerko z sierścią stanowiące połączenie dobrego komfortu cieplnego
oraz miękkości i delikatności odczuwalnej dla skóry dłoni. W odróżnieniu od
owczego futra, nie wypycha tak bardzo wnętrza pozostawiając wygodę i komfort
użytkowania na przyzwoitym poziomie. Jest to też zależne od grubości futerka. Z
powodzeniem wykorzystywane w eleganckich rękawiczkach ze skóry licowej. Pod
względem grzewczym ustępuje jedynie wełnie kożuchowej. Niestety ma tendencję do
zużywania się w miarę upływu czasu.
|
Rękawiczki Chester Jefferies z podszewką z futra królika. Źródło: oconnellsclothing.com |
Bawełna – rzadziej zdarza się w rękawiczkach jako czysta,
stuprocentowa dzianina bawełniana. Częściej występuje w mieszankach m.in. z
wełną, angorą, wiskozą. Jako materiał wyściełający zimowe rękawiczki nie
sprosta wymaganiom. W połączeniu z wełną wypada korzystniej. Bawełna nie należy
do najcieplejszych surowców, a na dodatek łatwo chłonie wilgoć. Dlatego lepiej
stosować ją do wkładów na wiosenno jesienne rękawiczki.
|
Podszewka ze stuprocentowej bawełny. |
|
Podszewka z mieszanki bawełny i wełny bardziej nadaje się na chłodne miesiące. |
Włókna syntetyczne – czyli akryl, poliester, poliamid, wiskoza i inne.
Występują najczęściej w produktach niższej jakości. Zazwyczaj są też pokryte
skórą gorszego sortu. Materiały syntetyczne są dzisiaj bardziej zaawansowane
technologicznie i znacznie poprawiły swoje właściwości. Jednak nie wszystkie
charakteryzują się zadowalającą oddychalnością, wytrzymałością, trwałością oraz
izolacją grzewczą. Jeśli tych cech zabraknie, to narażamy się na marznięcie rąk
i inne nieprzyjemności. Dlatego zawsze będę stawiał naturalne surowce ponad
tymi sztucznymi.
|
Rękawiczki z poliestrową podszewką. Źródło: lyst.com |
Thinsulate – mimo, ze jestem przeciwnikiem sztucznych
materiałów, to muszę wspomnieć o syntetycznych mikrowłóknach Thinsulate, które
często wykorzystuje się do produkcji podszewek w rękawiczkach. Ten rodzaj
wkładów można znaleźć w asortymencie takich firm jak Ralph Lauren, Pierre
Cardin, Barbour, Marks & Spencer, czy Dents. Thinsulate są 10 razy cieńsze
od innych włókien syntetycznych, a zarazem znacznie gęstsze. Dzięki temu
gromadzą więcej powietrza na mniejszej powierzchni, co sprawia, że skuteczniej
izolują. Materiał ten jest półtora raza cieplejszy od puchu, zatrzymuje ciepło
wytworzone przez organizm, dobrze oddycha i jest odporny na wilgoć. Nawet jeśli
namoknie, to nie traci zdolności izolacyjnych. Jako ciekawostkę dodam, że
włókniny Thinsulate wykorzystuje się w obiciach składanych dachów Porsche
Boxster oraz Jaguara F-type.
|
Rękawiczki Ralph Lauren z podszewką syntetyczną Thinsulate. Źródło: ebay.com |
Oczywiście
na rynku można znaleźć jeszcze inne rodzaje materiałów na podszewki. Przede
wszystkim dużo mieszanek, np. wełna z bawełną, kaszmir z jedwabiem, wełna z
angorą i nylonem. Ważne, aby przeważały naturalne włókna.
|
Rękawiczki z kapibary podszyte futerkiem z nutrii. Źródło: estribos.co |
Grubość
wkładu to kolejny element wpływający na wartość grzewczą, ale też na masywność
całych rękawic. Cienka jedwabna okładzina gwarantuje elegancki wygląd, ale nie
grzeje zbyt mocno. Dla odmiany futro kożuchowe jest bardzo ciepłe, za to
znacznie zwiększa objętość rękawiczek, co nie zawsze wygląda korzystnie. Złotym
środkiem okazują się być włókna syntetyczne Thinsulate, które dają maksymalne
ciepło przy minimalnej grubości. Jednak nie każdy ma ochotę na sztuczny wkład,
nawet tak zaawansowany technologicznie. Dla tej grupy najkorzystniej wypada
kaszmir lub baby alpaka w formie grubszej dzianiny. Nie powodują masywnego
wyglądu, a grzeją całkiem przyzwoicie. Summa summarum podczas tęgich mrozów
mogą się nie sprawdzić. Wówczas trzeba iść na kompromis i pogodzić się z
większą objętością, aby nie marznąć.
|
Rodzaj podszewki warunkuje m.in. grubość rękawic. |
Delikatność
włókien dla wielu facetów może być nieistotna, ale wierzcie mi, że kontakt z
szorstką wełną kiepskiej jakości, a miękkim kaszmirem robi różnicę. Futerko z
królika może też się wydawać niemęskie, jednak nie ma nic bardziej przyjemnego,
a zarazem ciepłego, jak właśnie ten rodzaj ocieplenia. Z resztą i tak go nie widać. Jeśli nie możecie się
przekonać, to polecam owczy kożuszek wewnątrz. Ten z jagniąt (ang. lambswool,
lambskin) będzie delikatniejszy od wersji z dorosłych owiec (ang. sheepskin).
Do przyjemniejszych dla skóry podszewek można zaliczyć jeszcze jedwab, alpakę (szczególnie
royal baby alpaca), wszelkie kaszmiry, czy luksusowe i rzadkie wikunie.
|
Kaszmir to jedne z najdelikatniejszych włókien podszewkowych. Źródło: pinterest.com |
Oddychalność
w przypadku skórzanych rękawiczek jest bardzo ważna. Dotyczy to zarówno
wierzchniego materiału, jak i podszewki. Prawidłową cyrkulację powietrza oraz
odprowadzanie wilgoci gwarantują naturalne skóry i włókna. Syntetyki mogą
przyczynić się do nadmiernej potliwości dłoni. Co więcej pot nie zostanie
odparowany, dzięki czemu narażamy się na niemiłe uczucie mokrych rąk z
jednoczesnym nie utrzymywaniem ciepła. W takich warunkach bardzo łatwo o
nieprzyjemny zapach wyłaniający się z wnętrza rękawic.
Kolor
i estetyka podszewki to detale, które cieszą wyłącznie oko, ponieważ żadnej
praktycznej funkcji nie spełniają. Jednak, jak to mówią: diabeł tkwi w
szczegółach, więc niestandardowy kolor wyściółki może mieć sens. Żywa czerwień, ciemna zieleń, czy fiolet, jakie można uświadczyć m.in. w rękawiczkach Epaulet na pewno dodają im uroku i wyrafinowania. Ciekawe są też
jedwabne podszewki u Meroli, które mają kolorowe wzornictwo jak na krawatach.
|
Kaszmirowa podszewka w kolorze żywej czerwieni to ciekawy akcent. Źródło: epauletnewyork.com |
|
Rękawiczki Epaulet z zieloną podszewką. Źródło: epauletnewyork.com |
|
Rękawiczki Epaulet z fioletową podszewką. Źródło: epauletnewyork.com |
|
Ozdobna jedwabna podszewka w rękawiczkach Meroli. Źródło: hangerproject.com |
Podszewki
topowych marek są z reguły osobnym elementem. Tak jakby drugą parą rękawic,
którą wkłada się do wewnątrz, a potem scala nićmi na stałe z wierzchnią skórą. To
tzw. metoda „rękawiczka w rękawiczce”. Gorszej jakości produkty mają wierzchnią
część powleczone od spodu cieniutką warstwą jakiegoś syntetyku. Istnieją
również wersje zdejmowalne, pozwalające w każdej chwili wyjąć wewnętrzny wkład.
Są przymocowane zazwyczaj na rzepy, bądź napy. Niby fajna sprawa, bo można je
nosić z podszewką w zimne miesiące i bez w cieplejszych okresach. Niestety po
wyjęciu wkładu rękawice stają się nieco luźniejsze i nie mają idealnego
dopasowania.
|
Niektóre rękawiczki mają wyjmowalną podszewkę. |
Mam
nadzieję, że w sposób wyczerpujący przedstawiłem wam rolę podszewek w
rękawiczkach. Jak widać, nie jest to tylko zbędna część chowająca się w zimowych
dodatkach. Na pewno nie powinno się nadawać podszewkom drugorzędnego znaczenia.
Jaki rodzaj wybrać? Zależy między innymi od tego w jakich warunkach będziesz je
użytkował i do czego.
Dziękuję za profesjonalne przedstawienie tematu rękawiczek. Ciekawe , że tkanina Thinsulate jest wykorzystywana także przy skórzanych , można rzec nawet eleganckich rękawiczkach. Mam takie sportowe i bardzo je sobie chwalę za termikę .
OdpowiedzUsuńFirma 3M, która stworzyła Thinsulate zaczynała właśnie od odzieży sportowej, a szczególnie narciarskiej. Ta forma ocieplenia odniosła duży sukces w branży, więc nie trzeba było długo czekać, aby zainteresowały się nią firmy typowo modowe. Stąd też mamy Thinsulate nawet w eleganckich, skórzanych rękawiczkach. Izolacja faktycznie działa, co z resztą sam Pan potwierdza.
UsuńBardzo dobrze przygotowany wpis. Nie każdy zwraca uwagę na jakość rękawiczek, ale wbrew pozorom jest ona bardzo ważna. Ja zazwyczaj kupuje wełniane rękawiczki, są idealne dla mojej skóry i świetnie grzeją w chłodne dni.
OdpowiedzUsuń